Cystersi zostali sprowadzeni do Krzeszowa przez księcia Bolka I Surowego z Henrykowa w 1292 r. na miejsce benedyktynów, którzy opuścili Sudety 3 lata wcześniej. Pierwsze opactwo zostało zniszczone w czasie wojen husyckich w XV wieku Odbudowano je w połowie tego stulecia. Ponowne spustoszenia przyniosła wojna trzydziestoletnia w XVII w. Powstało wtedy popularne bractwo św. Józefa i najpierw wzniesiono kościół św. Józefa, a następnie świątynię klasztorną (1. poł. XVIII w.), kalwarię, dom gościnny opata, Mauzoleum Piastów z linii świdnicko-jaworskiej. W 1770 r. przystąpiono do budowy nowego klasztoru, zachowując skrzydło średniowieczne od wschodu. Kościół klasztorny pw. Wniebowzięcia NMP założony został na rzucie krzyża łacińskiego z dwuwieżową (71 m wysokości) elewacją frontową. Jest największą barokową świątynią Śląska, uznawany za perłę baroku. Starano się zachować całe ocalałe wyposażenie z wcześniejszych świątyń. Dominującym elementem wnętrza jest 24-metrowy ołtarz główny ozdobiony m.in posągami 9 chórów anielskich. Centralne miejsce zajmuje cudowny obraz Bogurodzicy, datowany na XIII w (najstarsza ikona w Europie Środkowej), w 1997 r. ukoronowanej w Legnicy przez św. Jana Pawła II).
Kościół św. Józefa zbudowano w latach 1690 - 1696, służył jako świątynia parafialna dla ludności Krzeszowa i bractwa św. Józefa liczącego w szczytowym momencie 100 tys. osób. Projektanci wnętrza wzorowali się na kaplicy sykstyńskiej. Malarz Michał Willmann, zwany śląskim Rembrandtem, stworzył tu ogromne dzieło, liczące ponad 50 polichromii będące największy zbiorem fresków w Europie na północ od Alp. Motywem przewodnim malowideł jest rola św. Józefa w boskim dziele Odkupienia. Po 1741 r., gdy Śląsk zajęły Prusy klasztor uległ sekularyzacji, wyposażenie wywieziono do Wrocławia, a kościół zakonny stał się parafialnym. W 1919 r. budowlę przejęli benedyktyni z Pragi, a podczas wojny hitlerowcy. Po wojnie w klasztorze zamieszkały siostry benedyktynki wysiedlone ze Lwowa.
W 2004 opactwo zostało uznane za Pomnik historii. Przebiega tędy Europejski Szlak Cysterski oraz Sudecka Droga św. Jakuba. Zwiedzanie jest odpłatne i w 2 wersjach: podstawowej (ok. 10 zł) oraz rozszerzonej (ok. 18 zł, dostępna głównie w weekendy). W usługę wliczone wypożyczenie przewodnika audio.
KRZESZÓW - Opactwo Cystersów
6854 1
foetus Aktualizacja: 25-06-2021
Spis treści
Opis atrakcji turystycznej
Kraj / Region
Miejscowość
Nazwa atrakcji
Opactwo Cystersów
Aktualne ceny
Kategoria
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne na Dolnym Śląsku. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem. Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
Opactwo Cystersów w Krzeszowie - plac Jana Pawła II 1, Krzeszów, tel. (75) 742 32 79Współrzędne geograficzne*:
Krzeszów (woj. Dolnośląskie) - Opactwo Cystersów
format D: N50.7325532° E16.0685471°
format DM: 50° 43.953192'N 16° 4.112826'E
format D M S: 50° 43' 57.19''N 16° 04' 06.77''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie
Możesz też wytyczyć do niej trasę
Relacje turystów
Liczba relacji: 2
Ocena atrakcji
6.0(2)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
6.0
Przepiękny kościół i godne uwagi obiekty towarzyszące. Bardzo dobra organizacja zwiedzania.
To wyróżnia krzeszowskie opactwo, każdy turysta powinien być zadowolony.
To wyróżnia krzeszowskie opactwo, każdy turysta powinien być zadowolony.
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
10 lat
Data pobytu
sierpień 2017
Ocena atrakcji
6.0
Opactwo w Krzeszowie oferuje turystom bardzo wiele i to w postaci wygodnego zwiedzania z audioguidem, a więc raczej ciekawszego dla dzieciarni, która zwykle preferuje techniczny gadżet niż żywego przewodnika. Dzięki temu zwiedzamy we własnym gronie i tempie, nigdzie się nie spiesząc.
Opisuję trasę określaną jako "rozszerzoną", bo istnieje jeszcze tańsza i krótsza - "podstawowa", ale ograniczanie się do niej nie ma żadnego sensu.
Najważniejszy punkt zwiedzania to oczywiście kościół klasztorny. Jest to wprost niesamowicie piękna barokowa bazylika, bardzo bogato dekorowana malowidłami i rzeźbami. Audio-guide szczegółowo omawia każdy jej fragment. Przy prezbiterium wprowadził nas jednak w błąd, gdy wspomina o mauzoleum Piastów Śląskich. Szukaliśmy przejścia do niego, ale przejścia nie ma, czy też było zamknięte i zawiesiliśmy się w tym miejscu, Właściwe dojście do niego jest z zewnątrz budynku i powinno to być jasno powiedziane. Być może już to skorygowali.
Osoby chcące wybrać się na mszę św. powinny być gotowe na dotkliwe zimno panujące w kościelnych murach. Nas ostrzeżono w kasie, a i tak za słabo się ubraliśmy i wyszliśmy mocno zziębnięci.
Mauzoleum to drugi punkt zwiedzania. Ściany i kolumny wykonane są ze wspaniałego kolorowego marmuru. I podobnie jak kościół równie pięknie dekorowane stiukami i malowidłami, ale tutaj można jeszcze zobaczyć średniowieczne grobowce książąt piastowskich z przedstawiającymi ich rzeźbami. I one są zaskakująco barwne.
Na kolejny etap wybraliśmy podziemia, bo akurat czekało kilku innych chętnych, a nie są one swobodnie dostępne tylko musi je otworzyć obsługa. Jest to krótki odcinek, ale nie jakichś piwniczek lecz obszernych, wysokich korytarzy. Kamienne mury są klimatycznie podświetlone, a dodatkowo na ścianie odtwarzany jest film z pogrzebu cystersa. Bardzo dobry pomysł na zagospodarowanie piwnic.
Dalej cała grupa poszła na wieżę. Po drodze ogląda się strych bazyliki, czyli widzimy sklepienia, kopuły, lecz od zewnętrznej strony! A do tego całą skomplikowaną konstrukcję dachu - połączenie mnóstwa poziomych, pionowych i ukośnych desek. Kolejny fajny pomysł na pokazanie turystom czegoś nowego, bo ja przynajmniej nie spotkałem się nigdzie na trasie zwiedzania z czymś podobnym. Możemy się tu poruszać po specjalnych pomostach. Następnie wspinamy się po licznych schodach na punkt widokowy na wieży. Okolica jest malownicza, a wieża bardzo wysoka, więc i widok ciekawy, choć trochę przysłonięty przez drugą wieżę.
Kościół św. Józefa zwiedzaliśmy już sami, po przerwie obiadowej. Na miejscu jest bowiem stołówka, można się więc posilić między oglądaniem poszczególnych obiektów. Menu skromne, ale jedzenie w porządku.
Kościół wyróżnia się przede wszystkim freskami wybitnego śląskiego malarza Willmanna. Zawarł on w nich portrety ludzi ze swojej epoki, nawet parę razy siebie samego oraz kilka zabawnych motywów, jednak trzeba trochę cierpliwości, aby wysłuchać w całości informacji z audioguida. Jest tego sporo, ale naprawdę warto, aby dotrzeć do tych perełek.
Dom Opata to z kolei ładny barokowy budynek przy kościele św. Józefa zamieniony na muzeum. Na 2 piętrach wystawione jest malarstwo, sztuka sakralna, stare księgi i dokumenty.
Ostatni punkt programu to pawilon letni na wodzie, gdzie zakonnicy oddawali się medytacjom i kąpielom leczniczym. Znajduje się on kilka kilometrów od opactwa. Podjechaliśmy samochodem z chłopakiem z obsługi, który wpuścił nas do budynku przypominającego kaplicę położoną na leśnym stawie. Połączony on jest z lądem drewnianym mostkiem. Dziś na pewno nikt się tu nie kąpie, ale wygląda to interesująco. W środku nie ma żadnego wyposażenia, ale znów wnętrza prezentują się wspaniale za sprawą malowideł ściennych, które oprócz obrazów biblijnych zawierają elementy imitujące filary, marmury i dekoracje stiukowe.
Na oglądnięcie całej trasy rozszerzonej opactwa trzeba zarezerwować minimum 3 godziny, nam z obiadem zajęło to ponad 4 godziny.
Opisuję trasę określaną jako "rozszerzoną", bo istnieje jeszcze tańsza i krótsza - "podstawowa", ale ograniczanie się do niej nie ma żadnego sensu.
Najważniejszy punkt zwiedzania to oczywiście kościół klasztorny. Jest to wprost niesamowicie piękna barokowa bazylika, bardzo bogato dekorowana malowidłami i rzeźbami. Audio-guide szczegółowo omawia każdy jej fragment. Przy prezbiterium wprowadził nas jednak w błąd, gdy wspomina o mauzoleum Piastów Śląskich. Szukaliśmy przejścia do niego, ale przejścia nie ma, czy też było zamknięte i zawiesiliśmy się w tym miejscu, Właściwe dojście do niego jest z zewnątrz budynku i powinno to być jasno powiedziane. Być może już to skorygowali.
Osoby chcące wybrać się na mszę św. powinny być gotowe na dotkliwe zimno panujące w kościelnych murach. Nas ostrzeżono w kasie, a i tak za słabo się ubraliśmy i wyszliśmy mocno zziębnięci.
Mauzoleum to drugi punkt zwiedzania. Ściany i kolumny wykonane są ze wspaniałego kolorowego marmuru. I podobnie jak kościół równie pięknie dekorowane stiukami i malowidłami, ale tutaj można jeszcze zobaczyć średniowieczne grobowce książąt piastowskich z przedstawiającymi ich rzeźbami. I one są zaskakująco barwne.
Na kolejny etap wybraliśmy podziemia, bo akurat czekało kilku innych chętnych, a nie są one swobodnie dostępne tylko musi je otworzyć obsługa. Jest to krótki odcinek, ale nie jakichś piwniczek lecz obszernych, wysokich korytarzy. Kamienne mury są klimatycznie podświetlone, a dodatkowo na ścianie odtwarzany jest film z pogrzebu cystersa. Bardzo dobry pomysł na zagospodarowanie piwnic.
Dalej cała grupa poszła na wieżę. Po drodze ogląda się strych bazyliki, czyli widzimy sklepienia, kopuły, lecz od zewnętrznej strony! A do tego całą skomplikowaną konstrukcję dachu - połączenie mnóstwa poziomych, pionowych i ukośnych desek. Kolejny fajny pomysł na pokazanie turystom czegoś nowego, bo ja przynajmniej nie spotkałem się nigdzie na trasie zwiedzania z czymś podobnym. Możemy się tu poruszać po specjalnych pomostach. Następnie wspinamy się po licznych schodach na punkt widokowy na wieży. Okolica jest malownicza, a wieża bardzo wysoka, więc i widok ciekawy, choć trochę przysłonięty przez drugą wieżę.
Kościół św. Józefa zwiedzaliśmy już sami, po przerwie obiadowej. Na miejscu jest bowiem stołówka, można się więc posilić między oglądaniem poszczególnych obiektów. Menu skromne, ale jedzenie w porządku.
Kościół wyróżnia się przede wszystkim freskami wybitnego śląskiego malarza Willmanna. Zawarł on w nich portrety ludzi ze swojej epoki, nawet parę razy siebie samego oraz kilka zabawnych motywów, jednak trzeba trochę cierpliwości, aby wysłuchać w całości informacji z audioguida. Jest tego sporo, ale naprawdę warto, aby dotrzeć do tych perełek.
Dom Opata to z kolei ładny barokowy budynek przy kościele św. Józefa zamieniony na muzeum. Na 2 piętrach wystawione jest malarstwo, sztuka sakralna, stare księgi i dokumenty.
Ostatni punkt programu to pawilon letni na wodzie, gdzie zakonnicy oddawali się medytacjom i kąpielom leczniczym. Znajduje się on kilka kilometrów od opactwa. Podjechaliśmy samochodem z chłopakiem z obsługi, który wpuścił nas do budynku przypominającego kaplicę położoną na leśnym stawie. Połączony on jest z lądem drewnianym mostkiem. Dziś na pewno nikt się tu nie kąpie, ale wygląda to interesująco. W środku nie ma żadnego wyposażenia, ale znów wnętrza prezentują się wspaniale za sprawą malowideł ściennych, które oprócz obrazów biblijnych zawierają elementy imitujące filary, marmury i dekoracje stiukowe.
Na oglądnięcie całej trasy rozszerzonej opactwa trzeba zarezerwować minimum 3 godziny, nam z obiadem zajęło to ponad 4 godziny.
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
8 lat
Data pobytu
kwiecień 2016
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Krzeszów w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy. Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Krzeszów wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.