Magiczne lustra to lustrzany labirynt położony w budynku w centrum Łeby, przy skwerze Rybaka. Tworzy go 145 luster i gabinet krzywych zwierciadeł, a cała ścieżka ma długość 50 metrów.
ŁEBA - Magiczne Lustra
Informacje o atrakcji turystycznej
format D: N 54.76064°, E 17.555594°
format DM: N 54° 45.6384', E 17° 33.33564'
format DMS: N 54° 45' 38.30'', E 17° 33' 20.14''

Zdjęcia może dodać każdy użytkownik serwisu.
Jeśli napisałe(a)ś relację i zalogowałe(a)ś się na konto, dodane zdjęcia automatycznie dołączą się do relacji.
Domyślna wielkość fotografii to 700 px w poziomie (600 px w pionie dla zdjęć w orientacji portretowej). Większe zostaną automatycznie zeskalowane.
Możesz dodać do 5 zdjęć.

Oferujemy komfortowe pokoje 2-, 3-, 4- oraz 5-osobowe. Każdy pokój wyposażony jest m.in. w łazienkę, TV Sat., lodówkę, czajnik, sprzęt plażowy (parawan, koc) oraz inne udogodnienia. Do dyspozycji gości aneks kuchenny oraz bezpłatny dostęp do Internetu. Wszystkim Gościom zapewniamy ogrodzony parking, a także duży, również ogrodzony teren z grillem, miejscem zabaw dla dzieci (piaskownica, plac zabaw) oraz pełnowymiarowym boiskiem do siatkówki plażowej. Istnieje również możliwość skorzystania z rowerów oraz przechowalni sprzętu sportowo-turystycznego.
Adres: ul. Jeziorna 3, 84-360 Łeba Nowęcin - pokaż na mapie
Kontakt: 604 059 896 // 59 866 15 43
Relacje - opinie i oceny turystów, który odwiedzili tę atrakcję



Magiczne lustra kuszą turystów w samym centrum Łeby. Cena biletu 9 zł (6 zł ulgowy) nie wydaje się ani wysoka ani niska, zależy co atrakcja oferuje. Sprawdziliśmy to więc. Na początku ostrzeżono nas, że wchodzimy z małym dzieckiem (bilet gratis) na własną odpowiedzialność. Podobno wiele dzieciaków było wystraszonych kluczeniem w ciemności.
Faktycznie po wejściu do środka znajdujemy się w prawie całkowitej ciemności, z lekkim światłem fluorescencyjnym padającym z lamp na suficie. Lustra są wszędzie, widać więc nasze zwielokrotnione odbicie. Trzeba cały czas mieć ręce przed sobą i sprawdzać drogę. Korytarzy jest zawsze kilka, więc odnaleźć drogę nie jest tak łatwo.
Nasz syn się nie bał, choć po pewnym czasie chciał już wyjść. Pierwszy etap błądzenia w labiryncie kończy się w salce z krzywymi zwierciadłami. Z młodości pamiętam, że "gabinety śmiechu" w wesołych miasteczkach miały ich z kilkanaście albo więcej, tutaj natomiast były zdaje się tylko 4 i to słabe. Dziecko nie było nimi specjalnie zainteresowane. Poza tym w salce przedstawione są iluzje optyczne i to już bardziej go zaciekawiło.
Kolejny etap to szukanie wyjścia z labiryntu, co jest już znacznie łatwiejsze.
Podsumowując jest to na pewno jakaś atrakcja (na ok. 15 minut), ale nie warta ceny jaką trzeba zapłacić. Całość jest zrobiona na bardzo małej powierzchni. Lustrzane korytarze są wąskie dlatego udało się upchać ponad setkę luster. Sala w środku powinna być obszerniejsza i zostać wypełniona większa ilością zwierciadeł.
mało krzywych zwierciadeł
małe dzieci mogą się bać