Skomentuj relację
Ocena atrakcji
3.0
Magiczne lustra kuszą turystów w samym centrum Łeby. Cena biletu 9 zł (6 zł ulgowy) nie wydaje się ani wysoka ani niska, zależy co atrakcja oferuje. Sprawdziliśmy to więc. Na początku ostrzeżono nas, że wchodzimy z małym dzieckiem (bilet gratis) na własną odpowiedzialność. Podobno wiele dzieciaków było wystraszonych kluczeniem w ciemności.
Faktycznie po wejściu do środka znajdujemy się w prawie całkowitej ciemności, z lekkim światłem fluorescencyjnym padającym z lamp na suficie. Lustra są wszędzie, widać więc nasze zwielokrotnione odbicie. Trzeba cały czas mieć ręce przed sobą i sprawdzać drogę. Korytarzy jest zawsze kilka, więc odnaleźć drogę nie jest tak łatwo.
Nasz syn się nie bał, choć po pewnym czasie chciał już wyjść. Pierwszy etap błądzenia w labiryncie kończy się w salce z krzywymi zwierciadłami. Z młodości pamiętam, że "gabinety śmiechu" w wesołych miasteczkach miały ich z kilkanaście albo więcej, tutaj natomiast były zdaje się tylko 4 i to słabe. Dziecko nie było nimi specjalnie zainteresowane. Poza tym w salce przedstawione są iluzje optyczne i to już bardziej go zaciekawiło.
Kolejny etap to szukanie wyjścia z labiryntu, co jest już znacznie łatwiejsze.
Podsumowując jest to na pewno jakaś atrakcja (na ok. 15 minut), ale nie warta ceny jaką trzeba zapłacić. Całość jest zrobiona na bardzo małej powierzchni. Lustrzane korytarze są wąskie dlatego udało się upchać ponad setkę luster. Sala w środku powinna być obszerniejsza i zostać wypełniona większa ilością zwierciadeł.
Faktycznie po wejściu do środka znajdujemy się w prawie całkowitej ciemności, z lekkim światłem fluorescencyjnym padającym z lamp na suficie. Lustra są wszędzie, widać więc nasze zwielokrotnione odbicie. Trzeba cały czas mieć ręce przed sobą i sprawdzać drogę. Korytarzy jest zawsze kilka, więc odnaleźć drogę nie jest tak łatwo.
Nasz syn się nie bał, choć po pewnym czasie chciał już wyjść. Pierwszy etap błądzenia w labiryncie kończy się w salce z krzywymi zwierciadłami. Z młodości pamiętam, że "gabinety śmiechu" w wesołych miasteczkach miały ich z kilkanaście albo więcej, tutaj natomiast były zdaje się tylko 4 i to słabe. Dziecko nie było nimi specjalnie zainteresowane. Poza tym w salce przedstawione są iluzje optyczne i to już bardziej go zaciekawiło.
Kolejny etap to szukanie wyjścia z labiryntu, co jest już znacznie łatwiejsze.
Podsumowując jest to na pewno jakaś atrakcja (na ok. 15 minut), ale nie warta ceny jaką trzeba zapłacić. Całość jest zrobiona na bardzo małej powierzchni. Lustrzane korytarze są wąskie dlatego udało się upchać ponad setkę luster. Sala w środku powinna być obszerniejsza i zostać wypełniona większa ilością zwierciadeł.
Relacja - dodatkowe informacje
+ Zalety
atrakcja rzadko spotykana
- Wady
atrakcja na kilkanaście minut za zbyt wysoką cenę biletu
mało krzywych zwierciadeł
małe dzieci mogą się bać
mało krzywych zwierciadeł
małe dzieci mogą się bać
Wiek dziecka/i
4 lata
Data pobytu
lipiec 2012
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać komentarz nie trzeba się rejestrować, wystarczy podać nick/pseudonim i prawidłowy e-mail (pozostanie ukryty i bezpieczny). Ocena atrakcji jest możliwa tylko przy dodawaniu relacji.