Eger to blisko 60-tysięczne węgierskie miasto, stolica województwa (komitatu) Heves. Posiada bogatą historię, z której najważniejszy fakt to obrona miejscowego zamku przed Turkami w roku 1552. Przez 40 dni dowódca István Dobó bronił twierdzę na czele 2 tys. wojsk przed szturmami 50-tysięcznej armii osmańskiej. Mimo, że cała okolica była okupowana przez Turków, Eger pozostał wolny i zdobyty dopiero pół wieku później. Do dziś przetrwał po okupantach cenny zabytek z przełomu XVI/XVII wieku - minaret. Najważniejszym reliktem przeszłości są jednak ruiny zamku, którego początki sięgają XI wieku. Okres jego świetności przypada na XIV i XV stulecie, budowla mieściła wtedy okazałą katedrę. Inne ważne zabytki to XIX-wieczna neoklasycystyczna bazylika, druga co do wielkości na Węgrzech, barokowy kościół minorytów, budynek Liceum Karola Eszterhazyego z XVIII wieku z biblioteką posiadająca oryginalny list Mozarta i obserwatorium astronomicznym prezentującym m.in. mechanizm optyczny camera obscura. Dolina Pięknej Pani (Szépasszony Völgy) z piwnicznymi winnicami mieści się niecałe 2 kilometry na zachód od centrum Egeru. Istnieje wiele legend wyjaśniających jej nazwę, ale która jest prawdziwa nie wiadomo, większość jest zapewne wymyślona współcześnie. Łączna długość piwnic wynosi podobno prawie tyle co połączone wszystkie ulice miasta. Panuje w nich stała temperatura 12 st.C i dobra wentylacja, dlatego są idealne do przechowywania wina.
EGER - Zabytkowe miasto
Hot 23171 1
Ina Aktualizacja: 15-08-2024
Spis treści
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne na Węgrzech. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem. Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
Inf. turystyczna - Bajcsy Zsilinszky utca 9. Eger tel. +36 36 517 715Współrzędne geograficzne*:
Eger - Zabytkowe miasto
format D: N47.9006353° E20.3783941°
format DM: 47° 54.038118'N 20° 22.703646'E
format D M S: 47° 54' 02.29''N 20° 22' 42.22''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie
Możesz też wytyczyć do niej trasę
Relacje turystów
Liczba relacji: 3
Ocena atrakcji
5.8(3)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
6.0
Eger to nasze ulubione miasto na Węgrzech, do którego regularnie wracamy odwiedzając węgierskie baseny termalne. W 2024 roku przyjechaliśmy tuż po zakończeniu roku szkolnego i miasto wydało się jakieś senne. Już przed o godz. 22 było praktycznie wymarłe, jedynie Euro2024 skupiało kibiców w jednym miejscu. Wiata przy moście na głównym placu Dobo Istvan Ter, gdzie tradycyjnie odbywają się codzienne koncerty nie działała w ogóle. Jest to kultowe miejsce i trudno wyobrazić sobie Eger bez wieczornych koncertów.
Okazało się, że miasto rozwija skrzydła od pełnego sezonu, który w tym roku wypadał 28 czerwca, tuż przed tym jak go opuszczaliśmy.
Klimat miasta od razu się zmienił. Centrum wypiękniało za sprawą kwiatów, które ozdabiają koryto rzeki, wcześniej większość donic była pusta. Na Dobo Istvana postawiono scenę, kiermasze, na sąsiednim placu Gardonyi Gezy stanęła karuzela Diabelski Młyn, a w wspomnianej wiacie wreszcie pojawił się muzyk. Repertuar filmowy i klasyczny, bez współczesnych hitów, znacznie uprzyjemnił nasz ostatni wieczór. Niestety grał tyko do godz. 21:10.
W centrum sklep Spar jak zawsze zapewnia świeże pieczywo, zimne napoje czy owoce przez cały dzień. Nie przybyły żadne nowe restauracje czy knajpki. Te wzdłuż Spara maja dziwne zwyczaje - konieczne jest zamówienie czegoś do jedzenia, nie pozwolą zamówić samej kawy, piwa, czy innych napojów.
Fontanna chodnikowa działa do 21.50, małe dzieci mogą się na niej świetnie bawić wieczorami.
Z okazji Euro2024 powstała "strefa kibica" - nad rzeką. Po jednej stronie powieszono telebim, który oglądało się z drugiego brzegu, pod Pomnikiem Obrońców Twierdzy. Jest tu coś w rodzaju amfiteatru z miejscami na schodkach, więc sporo ludzi może się w miarę wygodnie usadowić. Na te okazje stanęły tu mobilne bary i sklepik z pamiątkami sportowymi. Po zakończeniu meczów, wyświetlane były filmy, wiec można to miejsce nazwać kinem letnim. Jestem ciekawy czy stanie się częścią Egeru na stałe, czy tylko z okazji większych imprez.
Pod wspomnianym Pomnikiem Obrońców Twierdzy, który jest jednym z ciekawszych pomników jakie widziałem (dwóch wojowników węgierskich walczy z tureckim najeźdźcą) powstał drugi. Również nawiązuje do tego samego okresu, ale w zupełnie innej formie. Dwójka nagich dzieci wychodzi z wody, a de facto wspina się po schodach. Dość kontrowersyjne, ale unikatowe dzieło, które warto zobaczyć, jest przedstawieniem początkowych scen powieści "Gwiazdy Egeru" Gezy Gardonyiego.
Co do innych atrakcji:
- zamek górujący nad miastem znacznie zmienił się na lepsze. Jest teraz dużo więcej do zwiedzania.
- baseny termalne pozostały praktycznie niezmienione.
- podziemna trasa "Miasto pod miastem", którą chcieliśmy zobaczyć po multimedialnej metamorfozie zrezygnowała z anglojęzycznego przewodnika, więc i my zrezygnowaliśmy z niej.
Miasto było oblepione naklejkami z nową atrakcją "Retro muzeum". Nie znaleźliśmy czasu aby go odwiedzić, ale jest to muzeum z przedmiotami codziennego użytku z okresu komunistycznego, w tym wozem węgierskiej milicji. Są tam podobno polskie akcenty, ale to już sprawdzimy podczas kolejnego pobytu...
Okazało się, że miasto rozwija skrzydła od pełnego sezonu, który w tym roku wypadał 28 czerwca, tuż przed tym jak go opuszczaliśmy.
Klimat miasta od razu się zmienił. Centrum wypiękniało za sprawą kwiatów, które ozdabiają koryto rzeki, wcześniej większość donic była pusta. Na Dobo Istvana postawiono scenę, kiermasze, na sąsiednim placu Gardonyi Gezy stanęła karuzela Diabelski Młyn, a w wspomnianej wiacie wreszcie pojawił się muzyk. Repertuar filmowy i klasyczny, bez współczesnych hitów, znacznie uprzyjemnił nasz ostatni wieczór. Niestety grał tyko do godz. 21:10.
W centrum sklep Spar jak zawsze zapewnia świeże pieczywo, zimne napoje czy owoce przez cały dzień. Nie przybyły żadne nowe restauracje czy knajpki. Te wzdłuż Spara maja dziwne zwyczaje - konieczne jest zamówienie czegoś do jedzenia, nie pozwolą zamówić samej kawy, piwa, czy innych napojów.
Fontanna chodnikowa działa do 21.50, małe dzieci mogą się na niej świetnie bawić wieczorami.
Z okazji Euro2024 powstała "strefa kibica" - nad rzeką. Po jednej stronie powieszono telebim, który oglądało się z drugiego brzegu, pod Pomnikiem Obrońców Twierdzy. Jest tu coś w rodzaju amfiteatru z miejscami na schodkach, więc sporo ludzi może się w miarę wygodnie usadowić. Na te okazje stanęły tu mobilne bary i sklepik z pamiątkami sportowymi. Po zakończeniu meczów, wyświetlane były filmy, wiec można to miejsce nazwać kinem letnim. Jestem ciekawy czy stanie się częścią Egeru na stałe, czy tylko z okazji większych imprez.
Pod wspomnianym Pomnikiem Obrońców Twierdzy, który jest jednym z ciekawszych pomników jakie widziałem (dwóch wojowników węgierskich walczy z tureckim najeźdźcą) powstał drugi. Również nawiązuje do tego samego okresu, ale w zupełnie innej formie. Dwójka nagich dzieci wychodzi z wody, a de facto wspina się po schodach. Dość kontrowersyjne, ale unikatowe dzieło, które warto zobaczyć, jest przedstawieniem początkowych scen powieści "Gwiazdy Egeru" Gezy Gardonyiego.
Co do innych atrakcji:
- zamek górujący nad miastem znacznie zmienił się na lepsze. Jest teraz dużo więcej do zwiedzania.
- baseny termalne pozostały praktycznie niezmienione.
- podziemna trasa "Miasto pod miastem", którą chcieliśmy zobaczyć po multimedialnej metamorfozie zrezygnowała z anglojęzycznego przewodnika, więc i my zrezygnowaliśmy z niej.
Miasto było oblepione naklejkami z nową atrakcją "Retro muzeum". Nie znaleźliśmy czasu aby go odwiedzić, ale jest to muzeum z przedmiotami codziennego użytku z okresu komunistycznego, w tym wozem węgierskiej milicji. Są tam podobno polskie akcenty, ale to już sprawdzimy podczas kolejnego pobytu...
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
8 i 16 lat
Data pobytu
czerwiec 2024
Ocena atrakcji
5.5
ładne miasto z dobrym położeniem, bo wokoło pełno innych miejscowości z basenami.
miejscowe baseny w porządku, ciekawa architektura, rynek z fontanną chodnikową, kafejki i winiarnie, w jednym z przesmyków odchodzących od rynku genialna lodziarnia
miejscowe baseny w porządku, ciekawa architektura, rynek z fontanną chodnikową, kafejki i winiarnie, w jednym z przesmyków odchodzących od rynku genialna lodziarnia
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
10 i 15 lat
Data pobytu
lipiec 2019
BM
bob marley
Ocena atrakcji
6.0
To właśnie Eger sprawił, że tak bardzo zakochaliśmy się w Węgrzech. To cudowne miasteczko jest rewelacyjnym miejscem np. na wypad na dłuższy weekend. Centrum miasta nie jest duże, ale bardzo urocze. Pełne zabytkowych budowli i kamieniczek. W sezonie ciągle odbywają się tu jakieś imprezy, koncerty, zawody. Najpiękniejsze jest wieczorem, kiedy można usiąść w knajpce na winie, jeśli jest chłodno to na krzesełkach czekają kocyki, tuż obok pan gra na skrzypcach albo klawiszach... Ach, można się zakochać. I do tego jezdnia daleko, więc dzieci mogą spokojnie biegać gdzie chcą.
Nad starówką z wielkim placem i pomnikiem lokalnego bohatera góruje zamek, zdecydowanie wart zobaczenia. Jest tu kilka ekspozycji osobno płatnych i sporo starych murów. Można po nich jak i ścieżkami między nimi przyjemnie pospacerować i pooglądać panoramę miasta z góry. W sezonie urządzane są w zamku ciekawe imprezy. My widzieliśmy m.in. teatrzyk dla dzieci, pokazy jak z dawnego cyrku – ludzie na szczudłach, trąbki, bębny, do tego przemarsze wojsk, bitwy. No i rękodzieło i jadło regionalne.
Oprócz zamku do zwiedzania w Egerze jest jeszcze kilka innych ciekawych zabytków jak ogromna bazylika z przepięknym wnętrzem, unikalne obserwatorium astronomiczne i biblioteka w budynku starej szkoły, czy bardzo wysoka i wąska wieża dawnego meczetu.
Eger w Polsce znany jest jednak przede wszystkim z kompleksu basenów. Nie są one nowe, ani tanie, ale dzięki regularnym modernizacjom oferują wspaniałą rozrywkę dla każdego, a dla rodzin z dziećmi w szczególności. Praktycznie co druga osoba tutaj to Polak.
W Egerze jest gdzie spacerować. Poza ulicami i placami centrum, przy basenie znajduje się duży i ładny park ze starymi cyprysami i platanami, oddzielony od basenu rwącą rzeką. Z drugiej strony basenu jest z kolei fajny plac z kamiennymi murkami, mostkami, sadzawkami i fontannami.
Eger słynie jeszcze z Doliny Pięknej Pani. Miejsce kultowe w tym mieście, chociaż ja wolę zdecydowanie starówkę. Nie będę się rozpisywać, tylko dla tych, którzy nie znają tematu: w dolinie są piwniczki z winami, wykute zresztą w skale wulkanicznej. Można napić się tam regionalnych win, z których najbardziej znanym jest wytrawne Egri Bikaver, ale ja uwielbiam Leányka – białe, mocno aromatyczne i słodziutkie, mniam...
Weekendowymi wieczorami miejsce tętni życiem przy dźwiękach regionalnej lub cygańskiej muzyki. Za takie przygrywki oczekuje się jednak zapłaty i jak nie ma nowych gości, od których można by ją wyciągnąć, kapela po prostu przestaje grać. Byliśmy tym zdegustowani, mąż który był tu przed wieloma laty twierdzi, że kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej. Komercjalizacja nie wyszła chyba winiarzom na dobre, bo podczas naszej kolejnej wizyty w sezonie, w środku tygodnia, wieczorem po Dolinie kręciła się tylko garstka turystów. Na pewno są jednak mniej i bardziej przyjazne winiarnie, trzeba się tylko rozeznać. Niektóre były puściutkie, a z innych dochodziły wesołe śpiewy, szczególnie z tych urządzonych w budynkach, a nie piwnicach.
Wino można kupować w butelkach albo większych plastikowych pojemnikach (przechowywanie tylko do 3 miesięcy!) za naprawdę dobrą cenę. Dolina Pięknej Pani jest oddalona od centrum - na wieczorny wypad trzeba albo zainwestować w taksówkę, albo znaleźć ochotnika do prowadzenia samochodu. Pod piwniczkami rozłożyło się kilka dużych punktów gastronomicznych, więc z głodu się nie umrze. Co więcej, jedzenie jest tam wyśmienite.
Nad starówką z wielkim placem i pomnikiem lokalnego bohatera góruje zamek, zdecydowanie wart zobaczenia. Jest tu kilka ekspozycji osobno płatnych i sporo starych murów. Można po nich jak i ścieżkami między nimi przyjemnie pospacerować i pooglądać panoramę miasta z góry. W sezonie urządzane są w zamku ciekawe imprezy. My widzieliśmy m.in. teatrzyk dla dzieci, pokazy jak z dawnego cyrku – ludzie na szczudłach, trąbki, bębny, do tego przemarsze wojsk, bitwy. No i rękodzieło i jadło regionalne.
Oprócz zamku do zwiedzania w Egerze jest jeszcze kilka innych ciekawych zabytków jak ogromna bazylika z przepięknym wnętrzem, unikalne obserwatorium astronomiczne i biblioteka w budynku starej szkoły, czy bardzo wysoka i wąska wieża dawnego meczetu.
Eger w Polsce znany jest jednak przede wszystkim z kompleksu basenów. Nie są one nowe, ani tanie, ale dzięki regularnym modernizacjom oferują wspaniałą rozrywkę dla każdego, a dla rodzin z dziećmi w szczególności. Praktycznie co druga osoba tutaj to Polak.
W Egerze jest gdzie spacerować. Poza ulicami i placami centrum, przy basenie znajduje się duży i ładny park ze starymi cyprysami i platanami, oddzielony od basenu rwącą rzeką. Z drugiej strony basenu jest z kolei fajny plac z kamiennymi murkami, mostkami, sadzawkami i fontannami.
Eger słynie jeszcze z Doliny Pięknej Pani. Miejsce kultowe w tym mieście, chociaż ja wolę zdecydowanie starówkę. Nie będę się rozpisywać, tylko dla tych, którzy nie znają tematu: w dolinie są piwniczki z winami, wykute zresztą w skale wulkanicznej. Można napić się tam regionalnych win, z których najbardziej znanym jest wytrawne Egri Bikaver, ale ja uwielbiam Leányka – białe, mocno aromatyczne i słodziutkie, mniam...
Weekendowymi wieczorami miejsce tętni życiem przy dźwiękach regionalnej lub cygańskiej muzyki. Za takie przygrywki oczekuje się jednak zapłaty i jak nie ma nowych gości, od których można by ją wyciągnąć, kapela po prostu przestaje grać. Byliśmy tym zdegustowani, mąż który był tu przed wieloma laty twierdzi, że kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej. Komercjalizacja nie wyszła chyba winiarzom na dobre, bo podczas naszej kolejnej wizyty w sezonie, w środku tygodnia, wieczorem po Dolinie kręciła się tylko garstka turystów. Na pewno są jednak mniej i bardziej przyjazne winiarnie, trzeba się tylko rozeznać. Niektóre były puściutkie, a z innych dochodziły wesołe śpiewy, szczególnie z tych urządzonych w budynkach, a nie piwnicach.
Wino można kupować w butelkach albo większych plastikowych pojemnikach (przechowywanie tylko do 3 miesięcy!) za naprawdę dobrą cenę. Dolina Pięknej Pani jest oddalona od centrum - na wieczorny wypad trzeba albo zainwestować w taksówkę, albo znaleźć ochotnika do prowadzenia samochodu. Pod piwniczkami rozłożyło się kilka dużych punktów gastronomicznych, więc z głodu się nie umrze. Co więcej, jedzenie jest tam wyśmienite.
Relacja - dodatkowe informacje
+ Zalety
Bardzo urokliwe, zabytkowe miasteczko
Przystępne ceny
Super baseny dla dzieci i dorosłych
Tanie wino
Przystępne ceny
Super baseny dla dzieci i dorosłych
Tanie wino
- Wady
brak
Wiek dziecka/i
2 lata
Data pobytu
lipiec 2010
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Eger w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy. Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Eger wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.