Baseny w słowackim Świdniku (Svidniku) powstały w 2001 roku. 3 lata później pojawiła się pierwsza zjeżdżalnia. W 2006 r. zbudowano budynek z basenem wewnętrznym i wodą podgrzewaną. W 2009 r. postawiono basen ze sztuczną falą. Następnie wybudowano kolejne zjeżdżalnie, dodatkowe baseny, kemping i powiększono strefę trawiastą. W 2015 r. oddano do użytku budynek spa / wellness z 2 dodatkowo płatnymi basenami i saunami oraz przyjęto nazwę Wodny Świat "Aquaruthenia". W sumie kąpielisko letnie składa się 7 basenów z 5 zjeżdżalniami. Do dyspozycji są także dmuchańce, trampoliny i plac zabaw. Otwarte tylko w dniach wakacyjnych codziennie w godz. 10:00 - 18:45. Część wellness z saunami jest całoroczna. Parking pod obiektem gratis.
SVIDNIK - Wodny Świat Aquaruthenia
12315 1
foetus Aktualizacja: 19-11-2019
Spis treści
Opis atrakcji turystycznej
Kraj / Region
Słowacja /
Miejscowość
Nazwa atrakcji
Wodny Świat Aquaruthenia
Aktualne ceny
Kategoria
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne na Słowacji. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem. Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
AQUARUTHENIA - Bardejovská 687/37, Svidník tel. +421 918 548 882Współrzędne geograficzne*:
Svidnik - Wodny Świat Aquaruthenia
format D: N49.309589° E21.559377°
format DM: 49° 18.57534'N 21° 33.56262'E
format D M S: 49° 18' 34.52''N 21° 33' 33.76''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie
Możesz też wytyczyć do niej trasę
Relacje turystów
Liczba relacji: 1
Ocena atrakcji
4.5(1)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
4.5
Aquapark reklamuje się w polskich mediach, że możemy w nim płacić w złotówkach, lecz ani na stronie WWW, ani w kasie nie ma cen w PLN, nie ma nawet podanego oficjalnego przelicznika naszej waluty. Dopiero na stoiskach gastronomicznych pojawia się informacja, iż przyjmują złotówki, ale także bez podania kursu. Sam postanowiłem wziąć euro i tylko w tej walucie płaciłem, więc nie wnikałem jak przeliczają złotówki, no ale nie wygląda to wszystko tak jak powinno.
Pierwsze wrażenie po kontakcie z wodą także nie było dobre. Przyzwyczajeni do węgierskich kompleksów termalnych byliśmy w lekkim szoku jak zimna była woda w brodziku. Temperatury podawane w Internecie (28-30 st.C) można włożyć między bajki. Prawdziwe, albo bliskie prawdy są wypisane na miejscu na tablicy przy kasie - podawali 24 stopnie C i może taka była, w każdym bądź razie nasz niemowlak ani myślał do niej wchodzić. Jedynymi cieplejszymi basenami były dziecięcy, koło budynku wellness, gdzie było parę stopni więcej i od razu znacznie przyjemniej oraz basen pod dachem z "atrakcjami" jak się tu nazywa bezsensownie chlapiące we wszystkie strony wodotryski. Znajduje się on w budynku koło gastronomii.
Wszędzie indziej jest standardowe 24 stopnie (jeśli wierzyć oficjalnym danym), a to jednak daleko od 30 stopni u Madziarów i ja nie czułem się tu dobrze, ale starszy syn jakoś nie narzekał.
Aquaruthenię trzeba jednak oceniać nie jako basen termalny, lecz zwykły i wtedy nie wypada źle. Ceny są niskie. Po zakupie biletu wszystko jest darmowe (poza sauną i wellness). Trawki do rozłożenia się jest wystarczająco (ale miejsca z cieniem niestety nie). Basenów sporo i mimo dużych tłumów (nawet w czwartek) w wodzie nie było ścisku.
Małe dzieci mają do dyspozycji wspomniany brodzik z zjeżdżalnią, basen cieplejszy bez atrakcji i plac zabaw. Trochę większe dzieci - 2 zjeżdżalnie. Dla wszystkich jest plac z 4 dmuchańcami oraz 3 duże trampoliny.
Dla dorosłych są 2 rury, jedna zakręcona, druga szybka z ostrym spadem. Kolejki były jednak notorycznie duże, że nawet nie chciało mi się stać, powinni postawić więcej takich zjeżdżalni.
Hitem jest duży basen z falą. To rzadkość na basenach odkrytych. Można się bawić na głębokiej wodzie jak i przy brzegu, bo posiada on łagodne podwyższenie dna na końcu i fale jakie tam dochodzą naprawdę przypominają te morskie. Nie mierzyłem odstępu czasu co jaki włączają falę, ale jest on znośny, myślę że ok. 40 minut.
Można by więc w miarę przyjemnie spędzić tu czas, gdyby Słowacy nie uznawali, że ludzie odwiedzający baseny pragną być bombardowani dźwiękami. Puszczają więc ze środka kompleksu na pełen regulator disco polo i inne hitowe "przeboje"! Na szczęście okresami trochę ściszają, ale generalnie ten hałas to prawdziwe tortury!!
Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które odróżniają na minus Aquaruthenię od kąpielisk węgierskich, niby drobnych, ale denerwujących np. barierki, które szczelnie odgradzają baseny, tak że wejścia/wyjścia są tylko 2 lub 3 w narożach. Nie ma więc swobodnego dostępu tylko trzeba krążyć dookoła. Albo "urokliwy" widok na jakieś wysokie, obdarte kominy wyrastające tuż za ogrodzeniem...
Pierwsze wrażenie po kontakcie z wodą także nie było dobre. Przyzwyczajeni do węgierskich kompleksów termalnych byliśmy w lekkim szoku jak zimna była woda w brodziku. Temperatury podawane w Internecie (28-30 st.C) można włożyć między bajki. Prawdziwe, albo bliskie prawdy są wypisane na miejscu na tablicy przy kasie - podawali 24 stopnie C i może taka była, w każdym bądź razie nasz niemowlak ani myślał do niej wchodzić. Jedynymi cieplejszymi basenami były dziecięcy, koło budynku wellness, gdzie było parę stopni więcej i od razu znacznie przyjemniej oraz basen pod dachem z "atrakcjami" jak się tu nazywa bezsensownie chlapiące we wszystkie strony wodotryski. Znajduje się on w budynku koło gastronomii.
Wszędzie indziej jest standardowe 24 stopnie (jeśli wierzyć oficjalnym danym), a to jednak daleko od 30 stopni u Madziarów i ja nie czułem się tu dobrze, ale starszy syn jakoś nie narzekał.
Aquaruthenię trzeba jednak oceniać nie jako basen termalny, lecz zwykły i wtedy nie wypada źle. Ceny są niskie. Po zakupie biletu wszystko jest darmowe (poza sauną i wellness). Trawki do rozłożenia się jest wystarczająco (ale miejsca z cieniem niestety nie). Basenów sporo i mimo dużych tłumów (nawet w czwartek) w wodzie nie było ścisku.
Małe dzieci mają do dyspozycji wspomniany brodzik z zjeżdżalnią, basen cieplejszy bez atrakcji i plac zabaw. Trochę większe dzieci - 2 zjeżdżalnie. Dla wszystkich jest plac z 4 dmuchańcami oraz 3 duże trampoliny.
Dla dorosłych są 2 rury, jedna zakręcona, druga szybka z ostrym spadem. Kolejki były jednak notorycznie duże, że nawet nie chciało mi się stać, powinni postawić więcej takich zjeżdżalni.
Hitem jest duży basen z falą. To rzadkość na basenach odkrytych. Można się bawić na głębokiej wodzie jak i przy brzegu, bo posiada on łagodne podwyższenie dna na końcu i fale jakie tam dochodzą naprawdę przypominają te morskie. Nie mierzyłem odstępu czasu co jaki włączają falę, ale jest on znośny, myślę że ok. 40 minut.
Można by więc w miarę przyjemnie spędzić tu czas, gdyby Słowacy nie uznawali, że ludzie odwiedzający baseny pragną być bombardowani dźwiękami. Puszczają więc ze środka kompleksu na pełen regulator disco polo i inne hitowe "przeboje"! Na szczęście okresami trochę ściszają, ale generalnie ten hałas to prawdziwe tortury!!
Jest jeszcze kilka innych rzeczy, które odróżniają na minus Aquaruthenię od kąpielisk węgierskich, niby drobnych, ale denerwujących np. barierki, które szczelnie odgradzają baseny, tak że wejścia/wyjścia są tylko 2 lub 3 w narożach. Nie ma więc swobodnego dostępu tylko trzeba krążyć dookoła. Albo "urokliwy" widok na jakieś wysokie, obdarte kominy wyrastające tuż za ogrodzeniem...
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
1 i 9 lat
Data pobytu
lipiec 2017
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Svidnik w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy. Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Svidnik wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.