GIŻYCKO - Park Linowy Wiewióra

Park zobaczyliśmy idąc do Twierdzy Boyen, znajduje się tuż koło niej, w sąsiedztwie Parku Wodnego. W pobliżu jest też duży darmowy parking. Jak na porządny park przystało obiekt ma trasę dla każdego. Nie zapomniano o maluchach, dla których jest trasa chroniona siatką (od 3 lat).
W parku jest dużo zjazdów, ale dopiero od trzeciej trasy pod względem trudności. Część z nich przebiega nad jeziorem, a zjeżdżających można obserwować z ławeczki na brzegu. Trasy wydają się OK, nasze dzieciaki korzystały z 2 pierwszych tras i były zadowolone, ale nie ma tu jakichś bajerów typu wiszący rower, sanki czy narty które już widywaliśmy.
Córka spędziła na trasie siatkowej Maluch ok. 45 minut, choć nie jest ona zbyt rozbudowana, ale było sporo innych dzieci do zabaw. Trasa nie kończy się tyrolką jak w innych parkach. Za to jedna z przeszkód to całkiem dużych rozmiarów basen siatkowy wypełniony kulkami. Równocześnie może bawić się w nim grupka dzieciaków i jest to fajny pomysł.
Obsługa parku bez zarzutu, podstawowa infrastruktura także (WC, bar).
Mankamentem jest brud - w około śmieci i rozbite szkło, choć duży śmietnik stoi w pobliżu, ale tam z kolei latały szerszenie...