Czantoria lub Pasmo Czantorii to jeden z grzbietów w Beskidzie Śląskim, wzdłuż którego biegnie granica polsko - czeska. Najwyższy szczyt tego pasma to Wielka Czantoria (995 npm). Całe pasmo pokryte jest małymi strumykami - dopływami Wisły i Olzy. Od 1967 roku funkcjonuje kolej linowa Czantoria, która podwozi turystów do polany Stokłosica (770 m). Zbudowano tu tor saneczkowy i sokolarnię, a popularnym czerwonym szlakiem można się dostać na Wielką Czantorię, gdzie po stronie czeskiej stoi wysoka wieża widokowa (wstęp płatny). Kolej Czantoria po kilku remontach jest obecnie najnowocześniejszym wyciągiem w polskich Beskidach. Posiada system zwalniający przy wysiadaniu, dzięki czemu jest przyjazna dla niepełnosprawnych jak i rodzin z małymi dziećmi. Czynna jest przez cały rok z miesięczną przerwą od 3 tygodnia października. Przy dolnej stacji kolejki znajduje się plac zabaw oraz tzw. Polanka Pod Czantoria z atrakcjami dla dzieci (działa tylko w ścisłym sezonie letnim i zimowym).
USTROŃ - Góra i kolej Czantoria
13023 1
maly_kowal Aktualizacja: 07-02-2015
Spis treści
Opis atrakcji turystycznej
Miejscowość
Nazwa atrakcji
Góra i kolej Czantoria
Aktualne ceny
Parkowanie
Info atrakcji (nowe okno)
Kamera online
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne na Górnym Śląsku. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem. Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
Czantoria Kolej Linowa - ul. 3 Maja 130, Ustroń tel. +48 33 854 35 50Współrzędne geograficzne*:
Ustroń (woj. Śląskie) - Góra i kolej Czantoria
format D: N49.6965407° E18.8270903°
format DM: 49° 41.792442'N 18° 49.625418'E
format D M S: 49° 41' 47.55''N 18° 49' 37.53''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie
Możesz też wytyczyć do niej trasę
Relacje turystów
Liczba relacji: 1
Ocena atrakcji
6.0(1)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
6.0
Góry najpiękniejsze są jesienią - tak sądzę, dlatego w zapowiadany ostatni ciepły weekend tego roku zabrałem całą rodzinkę w Beskidy. Są to przyjazne rodzicom z dziećmi góry, bo wybudowano na nich wiele wyciągów działających również latem, a nawet w październiku.
Na pierwszy rzut poszła Czantoria w Ustroniu. Wyciąg jest tuż przy głównej drodze i nie obejdzie się bez haraczu za parking: 6 PLN za cały dzień. Przy wejściu do kolejki można coś zjeść w kilku lokalach, a dla dzieci urządzono niezły plac zabaw. My skierowaliśmy się od razu na wyciąg. Kolejka do kas i krzesełek niewielka, ale czytałem że w sezonie trzeba czasem swoje odstać. Krzesełka są aż czteroosobowe, więc zmieściliśmy się wszyscy. Widoki już w czasie wjazdu są rewelacyjne, ale najlepsze oczywiście na górze. Po obu stronach stacji górnej wyciągu postawione są ławeczki, a nawet taras skąd można obserwować szeroką panoramę Ustronia i okolicy. Jest kilka barów oraz trochę dodatkowej rozrywki jak tor saneczkowy i sokolarnia. Dzieciarnia pociągnęła nas od razu na tor saneczkowy, gdzie wystraszyła nas długa kolejka oczekujących. Nie chcąc tracić za dużo czasu na stanie w ogonku kupiłem bilety na tylko 2 podwójne przejazdy, poza tym cena 12 PLN za przejazd dorosłego z dzieckiem powyżej 4 lat była trochę odstraszająca. Tor wydawał się długi, więc pomyślałem, że może jest tego warty. Niestety okazał się kompletną klapą! Zjeżdża się długo ale wolno i nudno, bez żadnych emocji i adrenaliny. Dlatego uważam, że cena jest wzięta z księżyca i odradzam wszystkim korzystanie, no chyba że ktoś chce spróbować pierwszy raz. Poza tym tor na Czantorii nie oferuje wcale pakietów na 5 czy 10 przejazdów, co jest normalką na tego rodzaju urządzeniach. Jeśli dodać do tego niemiłą obsługę podnoszącą głos na dzieci to jest to chyba najgorszy tor zjazdowy w kraju! Po dwóch zjazdach nawet dzieciaki nie miały ochoty na więcej, co tylko potwierdza ten fakt, bo normalnie kupujemy od razu 10 przejazdów (pod Szyndzielnią czy w Szklarskiej) a i tak jest mało.
Podobnie zwiedzanie sokolarni pozostawiło w nas niemiłe wspomnienia. Sokoły, sowy, orły i inne drapieżne ptaki są może i świetnie pokazane, bo ludzie mają je na wyciągniecie ręki, ale to jak są traktowane było dla nas nie do zaakceptowania. Każdy ptak jest przywiązany sznurkiem za nogę do małej budki tak, że niektóre nie mogą nawet rozłożyć skrzydeł! Gdy widzieliśmy jak niektóre próbowały odlecieć i szarpały krępuje je sznurki to serce się krajało!! Przy wyjściu stoi skarbonka na dobrowolne datki na rzecz ptaków, sam chętnie dałbym sporą sumę aby przywiązali "miłośników" ptaków z tej sokolarni za nogi i żeby tkwili tam całymi dniami z możliwością ruchu w promieniu pół metra!!
Szkoda, że dodatkowe atrakcje na Czantorii są tak rozczarowujące. Nasyciliśmy jeszcze raz wzrok widokami spod stacji kolejki i poszliśmy szlakiem na Wielką Czantorię. Jest to 30-minutowy szlak, ale prowadzi stale pod górę po podłożu z kamieniami, więc łatwy spacerek to to nie jest, szczególnie dla małych nóżek. Widzieliśmy jednak kozaka, który pchał na szczyt wózek z niemowlakiem! Główna atrakcja Wielkiej Czantorii to wieża widokowa, stojąca już na terytorium Czech. Nawet nie wiedzieliśmy że granica przebiega przez sam szczyt! Po polskiej stronie stoi budka z pamiątkami i jedzeniem, po czeskiej jest podobnie. Na trawce pod wieżą wylegują się turyści, ale ładnych widoków tu nie ma. Między wysokimi drzewami jest tylko mały prześwit. No i pewnie dlatego bracia Czesi ruszyli głową i zapewnili turystom mega atrakcję. Trzeba jednak uiścić opłatę 5,50, na szczęście przyjmują złotówki. Wstęp na wieżę jest jednak warty każdych pieniędzy, bo widoki po prostu zapierają dech w piersiach!! Czeskie góry wydawały się wyższe ale były osnute mgłą, a polska strona mieniła się wieloma jesiennymi barwami. Po prostu wspaniałe miejsce i gdzie by nie spojrzeć niezapomniane widoki! Na pewno przyjedziemy tu jeszcze w innej porze roku aby porównać wygląd gór.
Na pierwszy rzut poszła Czantoria w Ustroniu. Wyciąg jest tuż przy głównej drodze i nie obejdzie się bez haraczu za parking: 6 PLN za cały dzień. Przy wejściu do kolejki można coś zjeść w kilku lokalach, a dla dzieci urządzono niezły plac zabaw. My skierowaliśmy się od razu na wyciąg. Kolejka do kas i krzesełek niewielka, ale czytałem że w sezonie trzeba czasem swoje odstać. Krzesełka są aż czteroosobowe, więc zmieściliśmy się wszyscy. Widoki już w czasie wjazdu są rewelacyjne, ale najlepsze oczywiście na górze. Po obu stronach stacji górnej wyciągu postawione są ławeczki, a nawet taras skąd można obserwować szeroką panoramę Ustronia i okolicy. Jest kilka barów oraz trochę dodatkowej rozrywki jak tor saneczkowy i sokolarnia. Dzieciarnia pociągnęła nas od razu na tor saneczkowy, gdzie wystraszyła nas długa kolejka oczekujących. Nie chcąc tracić za dużo czasu na stanie w ogonku kupiłem bilety na tylko 2 podwójne przejazdy, poza tym cena 12 PLN za przejazd dorosłego z dzieckiem powyżej 4 lat była trochę odstraszająca. Tor wydawał się długi, więc pomyślałem, że może jest tego warty. Niestety okazał się kompletną klapą! Zjeżdża się długo ale wolno i nudno, bez żadnych emocji i adrenaliny. Dlatego uważam, że cena jest wzięta z księżyca i odradzam wszystkim korzystanie, no chyba że ktoś chce spróbować pierwszy raz. Poza tym tor na Czantorii nie oferuje wcale pakietów na 5 czy 10 przejazdów, co jest normalką na tego rodzaju urządzeniach. Jeśli dodać do tego niemiłą obsługę podnoszącą głos na dzieci to jest to chyba najgorszy tor zjazdowy w kraju! Po dwóch zjazdach nawet dzieciaki nie miały ochoty na więcej, co tylko potwierdza ten fakt, bo normalnie kupujemy od razu 10 przejazdów (pod Szyndzielnią czy w Szklarskiej) a i tak jest mało.
Podobnie zwiedzanie sokolarni pozostawiło w nas niemiłe wspomnienia. Sokoły, sowy, orły i inne drapieżne ptaki są może i świetnie pokazane, bo ludzie mają je na wyciągniecie ręki, ale to jak są traktowane było dla nas nie do zaakceptowania. Każdy ptak jest przywiązany sznurkiem za nogę do małej budki tak, że niektóre nie mogą nawet rozłożyć skrzydeł! Gdy widzieliśmy jak niektóre próbowały odlecieć i szarpały krępuje je sznurki to serce się krajało!! Przy wyjściu stoi skarbonka na dobrowolne datki na rzecz ptaków, sam chętnie dałbym sporą sumę aby przywiązali "miłośników" ptaków z tej sokolarni za nogi i żeby tkwili tam całymi dniami z możliwością ruchu w promieniu pół metra!!
Szkoda, że dodatkowe atrakcje na Czantorii są tak rozczarowujące. Nasyciliśmy jeszcze raz wzrok widokami spod stacji kolejki i poszliśmy szlakiem na Wielką Czantorię. Jest to 30-minutowy szlak, ale prowadzi stale pod górę po podłożu z kamieniami, więc łatwy spacerek to to nie jest, szczególnie dla małych nóżek. Widzieliśmy jednak kozaka, który pchał na szczyt wózek z niemowlakiem! Główna atrakcja Wielkiej Czantorii to wieża widokowa, stojąca już na terytorium Czech. Nawet nie wiedzieliśmy że granica przebiega przez sam szczyt! Po polskiej stronie stoi budka z pamiątkami i jedzeniem, po czeskiej jest podobnie. Na trawce pod wieżą wylegują się turyści, ale ładnych widoków tu nie ma. Między wysokimi drzewami jest tylko mały prześwit. No i pewnie dlatego bracia Czesi ruszyli głową i zapewnili turystom mega atrakcję. Trzeba jednak uiścić opłatę 5,50, na szczęście przyjmują złotówki. Wstęp na wieżę jest jednak warty każdych pieniędzy, bo widoki po prostu zapierają dech w piersiach!! Czeskie góry wydawały się wyższe ale były osnute mgłą, a polska strona mieniła się wieloma jesiennymi barwami. Po prostu wspaniałe miejsce i gdzie by nie spojrzeć niezapomniane widoki! Na pewno przyjedziemy tu jeszcze w innej porze roku aby porównać wygląd gór.
Relacja - dodatkowe informacje
+ Zalety
Nowoczesny wyciąg na 4 osoby
Cudowne widoki
Ciekawy szlak do wieży widokowej a tam jeszcze wspanialsze widoki
Cudowne widoki
Ciekawy szlak do wieży widokowej a tam jeszcze wspanialsze widoki
- Wady
Tor saneczkowy nieciekawy ale za to drogi i trzeba długo czekać w kolejce
Sokolnicy męczą ptaki
Sokolnicy męczą ptaki
Wiek dziecka/i
5 i 8 lat
Data pobytu
październik 2012
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Ustroń w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy. Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Ustroń wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.