DĄBROWA GÓRNICZA - Plaża miejska Pogoria III

W Dąbrowie jest kilka jezior o nazwie Pogoria. Kąpielisko znajduje się na tym z numerem III. W nawigacji można wpisać hasło "molo Pogoria" i precyzyjnie doprowadzi nas na kąpielisko. Dojazd jest jednokierunkowy. Najpierw mamy kilka parkingów płatnych, a na końcu duży bezpłatny. Polecam 1. parking płatny, jest trochę tańszy (10 zł w 2023) i położony na skraju plaży. Należący do pierwszego w szeregu barów przy plaży. Jest tam ogólnie taniej, a zapiekanki wyśmienite. Jeśli próbujemy zaparkować za darmo, należy minąć wszystkie parkingu płatne, ale trzeba liczyć się z brakiem miejsca, koniecznością zrobienie pętli i wjazdu od początku. Ewentualnie zaparkować poza strefami parkingowymi, ale wtedy już jest kawałek do podejścia.

Plaża zaskoczyła nas rozmiarem. i jakością. Jest bardzo duża, z idealnym piaskiem, który jest także w wodzie, więc podłoże mamy jak nad morzem. Żadnych kamieni, szyszek itp.
Strefa strzeżona jest w aż 2 miejscach, które oddziela molo z wieżą widokową. Jest ono często przestawiane na zdjęciach, niestety o ile na molo można wchodzić, to wieża jest zamknięta, chyba że względu na zły stan techniczny.
Dno jeziora ma na tyle niewielki spadek że nawet z małym dzieckiem jest całkowicie bezpiecznie i nie trzeba rozkładać się w strefach strzeżonych.
Temperatura wody jedna z najwyższych jakie spotkałem na jeziorach, była wspaniałym antidotum na żar lejący się z nieba w połowie sierpnia.
Dzieci mają tu fantastyczna zabawę. Brakuje tylko cienia - nie ma go na całej plaży. Trochę drażnią grillomaniacy którzy co jakiś czas aktywują się po bokach jeziora i zasmradzają z połowę plaży.

Byliśmy tu przez 3 kolejne dni i o ile w piątek ilość plażowiczów była w normie to w sobotę, a zwłaszcza w niedzielę plaza była wypełniona od góry do dołu i od początku do końca. Jest jednak na tyle dużo miejsca, że wszyscy jakoś się mieszczą.
Co do infrastruktury to strefa gastronomiczna jest spora, można wybrać co się komu podoba, są nawet foodtracki. Czasem jednak czas oczekiwania na zamówienie bywa bardzo długi.
Prawdziwe toalety są tylko w jednym budynku, ale rozstawiono też kilka toitoi'ów.
Dla dzieci jest porządny, duży plac zabaw.

Mocną stroną kąpieliska są organizowane wieczorami imprezy, z tego co widzieliśmy zazwyczaj bezpłatne. My trafiliśmy na fantastyczny koncert szantowy z 4 zespołami (Pressgang Mutiny, Gasta Mire, Zagrali i Poszli, Sąsiedzi), który trwał prawie do północy.