Fokarium w Helu to część Stacji Morskiej im. Profesora Krzysztofa Skóry założona w 1999 roku przez Instytut Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Jej celem jest odtworzenie kolonii fok szarych i ochrona tego gatunku przed zagrożeniami w polskiej strefie Bałtyku, a także pro-przyrodnicza edukacja w zakresie ekologii i ochrony przyrody Morza Bałtyckiego. Placówka zajmuje się m.in. rehabilitacją osobników chorych i osłabionych. Wyleczone foki wypuszczane są na wolność. Do stad dostarczane są również młode uzyskane z własnej hodowli. Całość składa się z trzech basenów hodowlanych z wodą morską i kilku małych basenów - separatek. Fokarium można zwiedzać przez cały rok. Mimo ogromnego zainteresowania turystów nie jest wymagana rezerwacja. Godziny otwarcia zależne są od pory roku. np. w wakacje od 9:30 do zachodu słońca, jesienią do 16:00, karmienie fok 3 razy dziennie, po sezonie 2. Wewnątrz działa małe muzeum oraz sklepik z pamiątkami i gadżetami.
HEL - Fokarium
5036 1
foetus Aktualizacja: 04-08-2022
Spis treści
Opis atrakcji turystycznej
Miejscowość
Nazwa atrakcji
Fokarium
Aktualne ceny
Kategoria
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne na Pomorzu Gdańskim. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem. Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
Fokarium Stacji Morskiej im. Prof. Krzysztofa Skóry - ul. Morska 2, Hel tel. +48 58 675 08 36Współrzędne geograficzne*:
Hel (woj. Pomorskie) - Fokarium
format D: N54.607218° E18.7998481°
format DM: 54° 36.43308'N 18° 47.990886'E
format D M S: 54° 36' 25.98''N 18° 47' 59.45''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie
Możesz też wytyczyć do niej trasę
Relacje turystów
Liczba relacji: 2
Ocena atrakcji
2.5(2)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
1.0
Strata pieniędzy .
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
3 i 8
Data pobytu
2022
M
Miro
Ocena atrakcji
4.0
Fokarium to turystyczny symbol Helu - każdy chce go zobaczyć, co w porze karmienia fok skutkuje sporym tłokiem. Nawet we wrześniu, podczas kilkudniowego pobytu nie zauważyłem aby kiedykolwiek przed 11 i 14 (godziny karmienia) przy bramie nie ustawiały się tłumy ludzi. Na pewno jest nieco lepiej niż w sezonie, bo nie musieliśmy zajmować miejsca przy barierkach basenu pół godziny wcześniej aby cokolwiek zobaczyć, ale by nie było zbyt dobrze, jeden z basenów został już opróżniony z wody (pewnie czyszczą go po sezonie).
Wstęp do obiektu obmyślono bardzo sprytnie. Dzięki automatycznym bramkom wystarczy wrzucić monety 5-złotowe za każdą osobę (nie ma ulgowych) i nie musimy stać w kolejce do kasy. Są też automaty do rozmieniania pieniędzy, ale do nich mogą tworzyć się kolejki, więc lepiej mieć przygotowane piątki oraz złotówki, bo w środku jest jeszcze symboliczna opłata za wejście do pawilonu muzealnego - 1 zł.
Foki to pocieszne zwierzaki i obserwowanie ich w helskim fokarium to duża frajda, ale tak naprawdę fenomen tego miejsca jest trochę niezrozumiały. Tylko położenie nad brzegiem morza (choć nie otwartego) czyni go wyjątkowym. Foki oglądane w basenach oraz pokazy karmienia odbywające się 2-3 razy dziennie niczym nie odbiegają od tego co można zobaczyć w kilku ogrodach zoologicznych na terenie kraju. Jak dla mnie wygląda to nawet gorzej niż we Wrocławiu czy Opolu, gdzie możliwości obserwacji zwierząt czy pstryknięcia fajnych fotek są lepsze (być może mylę foki z uchatkami, ale to dla zwykłych ludzi nieistotne). Poza tym w Helu starają się traktować foki jak najbardziej humanitarnie, więc przy karmieniu nie każą im wykonywać żadnych specjalnych sztuczek, ponad to co niezbędne aby rozpoznać stan zdrowia. W zoo może to wyglądać ciekawiej, np. w węgierskim Sostofurdo odbywają się przy okazji karmienia małe pokazy cyrkowe, są też rozstawione trybuny dla widzów. W Helu takich udogodnień nie ma - jest tylko ścisk i słabe nagłośnienie.
Na plus zaliczyłbym ogólny wygląd obiektu i mostek, dzięki któremu można popatrzeć na cały obiekt z góry oraz liczne tablice informacyjne. Wiszą one zarówno wewnątrz jak i na całej długości ogrodzenia zewnętrznego. Są na nich bardzo interesujące informacje oraz zdjęcia. No i jest też muzeum. Warto je odwiedzić. Prezentuje małą wystawę, salkę z ciekawym filmem i 1 panel komputerowy, więc dzieci powinny być zainteresowane. Z muzeum wychodzą okna na podwodny widok pływających fok (ale nie skorzystaliśmy z tego, bo jak wspomniałem woda z tego basenu była spuszczona).
Wstęp do obiektu obmyślono bardzo sprytnie. Dzięki automatycznym bramkom wystarczy wrzucić monety 5-złotowe za każdą osobę (nie ma ulgowych) i nie musimy stać w kolejce do kasy. Są też automaty do rozmieniania pieniędzy, ale do nich mogą tworzyć się kolejki, więc lepiej mieć przygotowane piątki oraz złotówki, bo w środku jest jeszcze symboliczna opłata za wejście do pawilonu muzealnego - 1 zł.
Foki to pocieszne zwierzaki i obserwowanie ich w helskim fokarium to duża frajda, ale tak naprawdę fenomen tego miejsca jest trochę niezrozumiały. Tylko położenie nad brzegiem morza (choć nie otwartego) czyni go wyjątkowym. Foki oglądane w basenach oraz pokazy karmienia odbywające się 2-3 razy dziennie niczym nie odbiegają od tego co można zobaczyć w kilku ogrodach zoologicznych na terenie kraju. Jak dla mnie wygląda to nawet gorzej niż we Wrocławiu czy Opolu, gdzie możliwości obserwacji zwierząt czy pstryknięcia fajnych fotek są lepsze (być może mylę foki z uchatkami, ale to dla zwykłych ludzi nieistotne). Poza tym w Helu starają się traktować foki jak najbardziej humanitarnie, więc przy karmieniu nie każą im wykonywać żadnych specjalnych sztuczek, ponad to co niezbędne aby rozpoznać stan zdrowia. W zoo może to wyglądać ciekawiej, np. w węgierskim Sostofurdo odbywają się przy okazji karmienia małe pokazy cyrkowe, są też rozstawione trybuny dla widzów. W Helu takich udogodnień nie ma - jest tylko ścisk i słabe nagłośnienie.
Na plus zaliczyłbym ogólny wygląd obiektu i mostek, dzięki któremu można popatrzeć na cały obiekt z góry oraz liczne tablice informacyjne. Wiszą one zarówno wewnątrz jak i na całej długości ogrodzenia zewnętrznego. Są na nich bardzo interesujące informacje oraz zdjęcia. No i jest też muzeum. Warto je odwiedzić. Prezentuje małą wystawę, salkę z ciekawym filmem i 1 panel komputerowy, więc dzieci powinny być zainteresowane. Z muzeum wychodzą okna na podwodny widok pływających fok (ale nie skorzystaliśmy z tego, bo jak wspomniałem woda z tego basenu była spuszczona).
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
8 lat
Data pobytu
wrzesień 2016
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Hel w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy. Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Hel wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.