Orłowo to nadmorska dzielnica Gdyni granicząca z Sopotem. Do 1935 r. było odrębną miejscowością docenioną m.in. przez Jana III Sobieskiego, Augusta II Mocnego i Stefana Żeromskiego, którzy tu przebywali. Dom pisarza zamieniono na muzeum. Nieopodal malowniczego Klifu Orłowskiego znajduje się przystań morska dla rybaków, molo oraz plaża, a do Zatoki Gdańskiej wpływa tu strumyk Kacza. Pierwszy pomost postawili w Orłowie Niemcy w czasie I wojny św., potem Polacy znacznie go rozbudowali do prawdziwego molo (aż 430 m). W 1949 r. zniszczył go sztorm, a potem wyremontowano tylko jego część o długości 180 m. Gruntowne odnowienie miało miejsce w 2007 r. Podobnych działań nie podjęto wobec powstałych w latach międzywojennych Łazienek, które niedawno rozebrano z powodu katastrofalnego stanu. Plaża orłowska jest strzeżona na odcinku prawie 200 m od końca czerwca do końca wakacji. Przy plaży od 1996 r. działa Scena Letnia Teatru Miejskiego w Gdyni. Dojazd trolejbusem nr 26, Szybką Koleją Miejską (przystanek jest 600 m plaży), samochody parkują na pobliskim parkingu przy ul. Orłowskiej.
GDYNIA - Plaża Orłowo
5497 1
foetus Aktualizacja: 23-11-2019
Spis treści
Opis atrakcji turystycznej
Miejscowość
Nazwa atrakcji
Plaża Orłowo
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne na Pomorzu Gdańskim. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem. Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
Współrzędne geograficzne*:
Gdynia (woj. Pomorskie) - Plaża Orłowo
format D: N54.4801793° E18.5641079°
format DM: 54° 28.810758'N 18° 33.846474'E
format D M S: 54° 28' 48.65''N 18° 33' 50.79''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie
Możesz też wytyczyć do niej trasę
Relacje turystów
Liczba relacji: 2
Ocena atrakcji
5.8(2)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
5.5
Po początkowych odwiedzinach Orłowa jesienią pojawiliśmy się tutaj dwa razy w ścisłym sezonie i wrażenie mamy nieco odmienne. Osobiście uważam, że jest to jedno z najciekawszych miejsc na polskim wybrzeżu, jednak nie pozbawione drażniących wad.
Przede wszystkim brakuje porządnego parkingu. Obecny jest 2-3 razy za mały. Można szukać miejsca wzdłuż ulic, ale ogólnie zaparkować jest trudno. Indolencja władz miejskich, które nie są w stanie przygotować odpowiedniego parkingu przy tak popularnym miejscu jest szokująca.
Po drodze do plaży mijamy 2 cukiernie. Nad molem jest plac zabaw i budki z kawą / lodami. Kawałek dalej ze dwie kolejne kawiarnie ze słynnym domem Stefana Żeromskiego na czele. Jednakże brakuje tu zupełnie barów i restauracji. Nad plażą stoi tylko Tawerna Orłowska z fajnym tarasem widokowym, ale już z daleka widać kolejkę ludzi czekającą na wejście i niesamowity ścisk w środku.
Nic w tym dziwnego, bo nigdzie indziej nie da się tu zjeść, Orłowo nie posiada zaplecza gastronomicznego, poza cukierniami i kawiarniami! Wcześniej była jeszcze pizzeria, która o godz. 20 odmówiła nam realizacji zamówienia, bo "właśnie zamykają". W 2023 roku już nie istniała.
Wzdłuż morza biegnie krótka, ale urokliwa uliczka. Są tu ograniczenia w ruchu aut i nie radzę ich łamać. Idąc po lody widziałąm zatrzymujące się auto, a wracając już miało mandat, co ciekawe na rejestracji trójmiejskiej.
Plaża jest podzielona na kilka części po obu stronach mola. Po prawej największa, ciągnie się hen daleko w stronę Sopotu. Na jej początku działa wypożyczalnia parasoli i leżaków. Tutaj się rozłożyliśmy.
Woda stosunkowo ciepła, ale pełna glonów. Po lewej stronie mola jest krótki i wąski odcinek plaży zakończony ujściem do morza jakiegoś strumyka.
Takie rzeczki zawsze nadają plażom unikatowy charakter, czego najlepszym przykładem jest Jelitkowo w Gdańsku. Tutaj mamy dzięki temu wodę bez wszechobecnych glonów, czysty i pięknie pofałdowany piaseczek, kamyki do zabawy dla dzieci. Z drugiej strony woda jest o wiele zimniejsza od morskiej, punktowo są jednak miejsca z ciepłymi prądami. Dlatego z czasem przenieśliśmy się w to miejsce.
Trzeci odcinek plaży ciągnie się za strumykiem do klifu orłowskiego. Tu tylko rzuciliśmy okiem. Jest szeroki odcinek, a wieczorem być może klif daje cień plażowiczom. Woda podobna jak przy pierwszej plaży.
Zaletą Orłowa jest spory teren do plażowania. Na tyle duży, że problem ścisku i braku miejsca na rozłożenie nie powinien istnieć. Słoneczna, letnia aura dodała jeszcze temu miejscu uroku. Plaża z molem i klifem zachwycają, ale braki w infrastrukturze są karygodne.
Przede wszystkim brakuje porządnego parkingu. Obecny jest 2-3 razy za mały. Można szukać miejsca wzdłuż ulic, ale ogólnie zaparkować jest trudno. Indolencja władz miejskich, które nie są w stanie przygotować odpowiedniego parkingu przy tak popularnym miejscu jest szokująca.
Po drodze do plaży mijamy 2 cukiernie. Nad molem jest plac zabaw i budki z kawą / lodami. Kawałek dalej ze dwie kolejne kawiarnie ze słynnym domem Stefana Żeromskiego na czele. Jednakże brakuje tu zupełnie barów i restauracji. Nad plażą stoi tylko Tawerna Orłowska z fajnym tarasem widokowym, ale już z daleka widać kolejkę ludzi czekającą na wejście i niesamowity ścisk w środku.
Nic w tym dziwnego, bo nigdzie indziej nie da się tu zjeść, Orłowo nie posiada zaplecza gastronomicznego, poza cukierniami i kawiarniami! Wcześniej była jeszcze pizzeria, która o godz. 20 odmówiła nam realizacji zamówienia, bo "właśnie zamykają". W 2023 roku już nie istniała.
Wzdłuż morza biegnie krótka, ale urokliwa uliczka. Są tu ograniczenia w ruchu aut i nie radzę ich łamać. Idąc po lody widziałąm zatrzymujące się auto, a wracając już miało mandat, co ciekawe na rejestracji trójmiejskiej.
Plaża jest podzielona na kilka części po obu stronach mola. Po prawej największa, ciągnie się hen daleko w stronę Sopotu. Na jej początku działa wypożyczalnia parasoli i leżaków. Tutaj się rozłożyliśmy.
Woda stosunkowo ciepła, ale pełna glonów. Po lewej stronie mola jest krótki i wąski odcinek plaży zakończony ujściem do morza jakiegoś strumyka.
Takie rzeczki zawsze nadają plażom unikatowy charakter, czego najlepszym przykładem jest Jelitkowo w Gdańsku. Tutaj mamy dzięki temu wodę bez wszechobecnych glonów, czysty i pięknie pofałdowany piaseczek, kamyki do zabawy dla dzieci. Z drugiej strony woda jest o wiele zimniejsza od morskiej, punktowo są jednak miejsca z ciepłymi prądami. Dlatego z czasem przenieśliśmy się w to miejsce.
Trzeci odcinek plaży ciągnie się za strumykiem do klifu orłowskiego. Tu tylko rzuciliśmy okiem. Jest szeroki odcinek, a wieczorem być może klif daje cień plażowiczom. Woda podobna jak przy pierwszej plaży.
Zaletą Orłowa jest spory teren do plażowania. Na tyle duży, że problem ścisku i braku miejsca na rozłożenie nie powinien istnieć. Słoneczna, letnia aura dodała jeszcze temu miejscu uroku. Plaża z molem i klifem zachwycają, ale braki w infrastrukturze są karygodne.
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
7 i 15 lat
Data pobytu
lipiec 2023
Ocena atrakcji
6.0
Miejsce odwiedzone w deszczowy dzień tuż przed nadejściem jesieni, więc jak na plażę w niezbyt optymalnej porze. Niemniej jednak spodobało nam się bardzo. Orłowo ma swój niepowtarzalny klimat.
Już dojazd robi wrażenie - droga prowadzi z górki wprost ku Bałtykowi - to chyba rzadki widok w Polsce, a przynajmniej nie ma czegoś takiego w popularnych nadmorskich miejscowościach, gdzie zasłaniający wszystko pas zakrzaczonych lub zalesionych wydm jest standardem. Przy morzu nie ma jednak gdzie zaparkować, więc wróciliśmy na darmowy parking widziany wcześniej na górce.
Po środku dość szerokiej plaży znajduje się piękne molo. Widać z niego Bałtyk z rozległym pasem nabrzeża i jest to dość szczególny widok. Nieopodal mamy bowiem wspaniały klif, a przed nim przystań rybacką z kamienistymi cyplami, zalesione wzgórze oraz ujście małej rzeczki. Nie przypominam sobie też abym gdzieś nad Bałtykiem widział rosnące na plaży drzewa.
Dookoła kompletnie brak budek i straganów, ale to pewnie kwestia posezonowej pory.
Zaplecze gastronomiczno-kawiarniano-piwne bardzo skromne i może dlatego jest to spokojne miejsce, bez hałaśliwych tłumów. Przy plaży stoi tylko 1 lokal, ale za to porządnie wyglądająca tawerna z dużym, otwartym ku morzu tarasem na piętrze. Za nią jest Muzeum Żeromskiego z własną kawiarnią, a kawałek dalej restauracja. Jeśli są jakieś inne to nieco oddalone. Dla dzieci jest mały plac zabaw przy molo, dla starszych alejki z ławkami.
Super miejsce na odpoczynek i spacery!
Już dojazd robi wrażenie - droga prowadzi z górki wprost ku Bałtykowi - to chyba rzadki widok w Polsce, a przynajmniej nie ma czegoś takiego w popularnych nadmorskich miejscowościach, gdzie zasłaniający wszystko pas zakrzaczonych lub zalesionych wydm jest standardem. Przy morzu nie ma jednak gdzie zaparkować, więc wróciliśmy na darmowy parking widziany wcześniej na górce.
Po środku dość szerokiej plaży znajduje się piękne molo. Widać z niego Bałtyk z rozległym pasem nabrzeża i jest to dość szczególny widok. Nieopodal mamy bowiem wspaniały klif, a przed nim przystań rybacką z kamienistymi cyplami, zalesione wzgórze oraz ujście małej rzeczki. Nie przypominam sobie też abym gdzieś nad Bałtykiem widział rosnące na plaży drzewa.
Dookoła kompletnie brak budek i straganów, ale to pewnie kwestia posezonowej pory.
Zaplecze gastronomiczno-kawiarniano-piwne bardzo skromne i może dlatego jest to spokojne miejsce, bez hałaśliwych tłumów. Przy plaży stoi tylko 1 lokal, ale za to porządnie wyglądająca tawerna z dużym, otwartym ku morzu tarasem na piętrze. Za nią jest Muzeum Żeromskiego z własną kawiarnią, a kawałek dalej restauracja. Jeśli są jakieś inne to nieco oddalone. Dla dzieci jest mały plac zabaw przy molo, dla starszych alejki z ławkami.
Super miejsce na odpoczynek i spacery!
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
6 lat
Data pobytu
wrzesień 2014
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Gdynia w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy. Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Gdynia wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.