Park św. Mikołaja w Zatorze powstał w 2011 roku. Urządzony jest na terenie ośrodka wypoczynkowego River Park. Do ozdoby parku wykorzystuje się ponad 3 miliony światełek. Atrakcjami są m.in. spotkanie ze św. Mikołajem, parada bajkowych postaci, renifery, interaktywne zajęcia w 3D, a przede wszystkim wędrówka po krainie bajek. Park czynny jest mniej więcej od końca listopada do końca lutego codziennie z wyjątkiem poniedziałków i wtorków.
Uwaga! Od 2018 roku Park św. Mikołaja został zlikwidowany!
ZATOR - Park św. Mikołaja
10175 1
Spis treści
Opis atrakcji turystycznej
Kraj / Region
Miejscowość
Nazwa atrakcji
Park św. Mikołaja
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne w Małopolsce. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem. Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
Adres:Park Św. Mikołaja - ul. Parkowa 8, Zator
tel. +48 667 979 220

Współrzędne geograficzne*:
Zator (woj. Małopolskie) - Park św. Mikołaja
format D: N49.9884008°, E19.448719°
format DM: 49° 59.304048'N, 19° 26.92314'E
format DMS: 49° 59' 18.24''N, 19° 26' 55.39''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie. Możesz też wytyczyć do niej trasę (rozwiń/zwiń)
Relacje turystów
Liczba relacji: 1
Ocena atrakcji
4.0(1)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
4.0
Po niezwykle oryginalnym Parku Mitologii czy interesującym Dinoparku, które podziwialiśmy w Zatorze latem, wiele oczekiwaliśmy także po Parku św Mikołaja. Niestety tym razem jego twórcy nie wykazali się zbytnią inwencją.
Na potrzeby parku zaadoptowano kilkanaście domków campingowych, które przyozdobiono światełkami i wypełniono różnymi rekwizytami tworzącymi sceny ze znanych bajek. Ich poziom wykonania jest różny, niektóre są całkiem fajne, ale jest też kilka słabiutkich. Niestety może tylko ze 2-3 posiadają jakiś ruchomy element, reszta dekoracji jest statyczna. Oglądanie ożywia tylko treść bajki lecąca z głośnika. Wg mnie można się było bardziej postarać.
Są jeszcze gabloty i tu miłym zaskoczeniem była wielka rodzina Świnki Peppy, ciekawy dla naszego syna był także dymiący wulkan oraz świetna małpia kapela grająca latynoską muzykę. Dookoła domków stoi wiele bajkowych postaci, w większości oświetlonych. Ogólnie lampek jest wszędzie pełno więc ciekawy efekt jest dopiero po zmroku, stąd nie warto przyjeżdżać w dzień powszedni, bo park jest czynny do godz. 17.00. W sobotę i niedzielę otwarty jest do 19.00 i wtedy jest czas nacieszyć oko światełkami. Jeden raz dziennie na scenie odbywa się Parada Bajek (w weeekend 15:30, w dzień powszedni o 13.00). Dobrze jest więc przyjechać na tę godzinę, choć jeśli ktoś ominie wiele nie straci. Przez jakiś kwadrans Święty Mikołaj, Tygrysek, Kot w Butach, Myszka Miki oraz Smerf tańczą na scenie i śpiewają w kółko to samo. Potem można sobie robić zdjęcia. Syn patrzył na to bez większego entuzjazmu.
Ciekawsza jest zagroda prawdziwych reniferów położona obok sceny. Zwierzaki są trochę wynędzniałe, ale przyjazne i podchodzą do ludzi.
O pełnych godzinach odbywa się interaktywne show skrzata Sylwestrzaka. Jest to coś w rodzaju kina 3D, lecz na ekranie nie leci film lecz występuje bajkowa postać (taki avatar), która nawiązuje kontakt z publicznością. W tym przypadku było to śpiewanie i quiz krajoznawczy. To chyba najciekawszy dla naszego dziecka element parku, choć skierowany raczej dla starszych dzieci, umiejących już czytać. Trwa ok. 15 minut, choć wg opisu miał był dłuższy.
Kolejna atrakcja to Chatka św. Mikołaja. Nie wiem co tam się dokładnie robi, bo była kolejka, poza tym jest to dodatkowo płatne. Mikołaj daje tam chyba prezenty i można napisać do niego list.
Mi osobiście w parku najbardziej podobała się brama wejściowa zrobiona ze światełek i drzewo z ponad 100 tysiącami lampek, takie coś właśnie spodziewałem się zastać, poza tym jakieś labirynty, tunele itp., generalnie coś z głębszą koncepcją, ale w Zatorze jest tego mało. Światełka są zwykle porozrzucane byle jak na drzewach i domkach, większość wygląda tak samo. Są za to różne święcące figury: zaprzęgi, renifery oraz inne zwierzęta, anioły, bałwany itp. i to robi wrażenie. Szkoda tylko, że właściciele obiektu postanowili "umilić" zwiedzającym pobyt muzyką z megafonów. Trzeba sporych pokładów głupoty, żeby w takim otoczeniu zamiast świątecznych czy zimowych melodii, kolęd itp. puszczać hałaśliwe zagraniczne disco i polski pop! To całkowicie poroniony pomysł, skutecznie zabijający bajkową atmosferę tego miejsca.
Podsumowując, dobrze że letnie parki rozrywki przygotowują ofertę dla turystów także w zimie, ale w przypadku Zatora jej atrakcyjność jest znacznie niższa.
W Parku św Mikołaja spędziliśmy 3 godziny, ale tylko dlatego, że zamówiliśmy obiad w karczmie River Park. Normalnie jest to atrakcja na góra 2 godzinki, potem te wszystkie migotające światełka już tylko drażnią, o muzyce lepiej nie wspominać ...
Karczmę można polecić na zjedzenie zupy. Ceny są niemałe, ale żurek czy rosół wyśmienite. Inne dania bez rewelacji. Specjalne danie z niespodzianką, na które może mieć ochotę nasza pociecha to niewielki ale smaczny posiłek dla dziecka + dwa kruche ciasteczka + niespodzianka do wyboru. My mieliśmy bardzo mizerny wybór: portfelik lub malutki metalowo-plastikowy samolot. Samolocik się spodobał, ale całość nie jest wg mnie warta 24 zł.
Dojazd do Parku św. Mikołaja znajduje się od strony drogi na Wadowice, jadąc z Krakowa nie należy kierować się znakami widocznymi przed centrum Zatora, bo droga ta prowadzi na dość odległy parking przy stawie.
Na potrzeby parku zaadoptowano kilkanaście domków campingowych, które przyozdobiono światełkami i wypełniono różnymi rekwizytami tworzącymi sceny ze znanych bajek. Ich poziom wykonania jest różny, niektóre są całkiem fajne, ale jest też kilka słabiutkich. Niestety może tylko ze 2-3 posiadają jakiś ruchomy element, reszta dekoracji jest statyczna. Oglądanie ożywia tylko treść bajki lecąca z głośnika. Wg mnie można się było bardziej postarać.
Są jeszcze gabloty i tu miłym zaskoczeniem była wielka rodzina Świnki Peppy, ciekawy dla naszego syna był także dymiący wulkan oraz świetna małpia kapela grająca latynoską muzykę. Dookoła domków stoi wiele bajkowych postaci, w większości oświetlonych. Ogólnie lampek jest wszędzie pełno więc ciekawy efekt jest dopiero po zmroku, stąd nie warto przyjeżdżać w dzień powszedni, bo park jest czynny do godz. 17.00. W sobotę i niedzielę otwarty jest do 19.00 i wtedy jest czas nacieszyć oko światełkami. Jeden raz dziennie na scenie odbywa się Parada Bajek (w weeekend 15:30, w dzień powszedni o 13.00). Dobrze jest więc przyjechać na tę godzinę, choć jeśli ktoś ominie wiele nie straci. Przez jakiś kwadrans Święty Mikołaj, Tygrysek, Kot w Butach, Myszka Miki oraz Smerf tańczą na scenie i śpiewają w kółko to samo. Potem można sobie robić zdjęcia. Syn patrzył na to bez większego entuzjazmu.
Ciekawsza jest zagroda prawdziwych reniferów położona obok sceny. Zwierzaki są trochę wynędzniałe, ale przyjazne i podchodzą do ludzi.
O pełnych godzinach odbywa się interaktywne show skrzata Sylwestrzaka. Jest to coś w rodzaju kina 3D, lecz na ekranie nie leci film lecz występuje bajkowa postać (taki avatar), która nawiązuje kontakt z publicznością. W tym przypadku było to śpiewanie i quiz krajoznawczy. To chyba najciekawszy dla naszego dziecka element parku, choć skierowany raczej dla starszych dzieci, umiejących już czytać. Trwa ok. 15 minut, choć wg opisu miał był dłuższy.
Kolejna atrakcja to Chatka św. Mikołaja. Nie wiem co tam się dokładnie robi, bo była kolejka, poza tym jest to dodatkowo płatne. Mikołaj daje tam chyba prezenty i można napisać do niego list.
Mi osobiście w parku najbardziej podobała się brama wejściowa zrobiona ze światełek i drzewo z ponad 100 tysiącami lampek, takie coś właśnie spodziewałem się zastać, poza tym jakieś labirynty, tunele itp., generalnie coś z głębszą koncepcją, ale w Zatorze jest tego mało. Światełka są zwykle porozrzucane byle jak na drzewach i domkach, większość wygląda tak samo. Są za to różne święcące figury: zaprzęgi, renifery oraz inne zwierzęta, anioły, bałwany itp. i to robi wrażenie. Szkoda tylko, że właściciele obiektu postanowili "umilić" zwiedzającym pobyt muzyką z megafonów. Trzeba sporych pokładów głupoty, żeby w takim otoczeniu zamiast świątecznych czy zimowych melodii, kolęd itp. puszczać hałaśliwe zagraniczne disco i polski pop! To całkowicie poroniony pomysł, skutecznie zabijający bajkową atmosferę tego miejsca.
Podsumowując, dobrze że letnie parki rozrywki przygotowują ofertę dla turystów także w zimie, ale w przypadku Zatora jej atrakcyjność jest znacznie niższa.
W Parku św Mikołaja spędziliśmy 3 godziny, ale tylko dlatego, że zamówiliśmy obiad w karczmie River Park. Normalnie jest to atrakcja na góra 2 godzinki, potem te wszystkie migotające światełka już tylko drażnią, o muzyce lepiej nie wspominać ...
Karczmę można polecić na zjedzenie zupy. Ceny są niemałe, ale żurek czy rosół wyśmienite. Inne dania bez rewelacji. Specjalne danie z niespodzianką, na które może mieć ochotę nasza pociecha to niewielki ale smaczny posiłek dla dziecka + dwa kruche ciasteczka + niespodzianka do wyboru. My mieliśmy bardzo mizerny wybór: portfelik lub malutki metalowo-plastikowy samolot. Samolocik się spodobał, ale całość nie jest wg mnie warta 24 zł.
Dojazd do Parku św. Mikołaja znajduje się od strony drogi na Wadowice, jadąc z Krakowa nie należy kierować się znakami widocznymi przed centrum Zatora, bo droga ta prowadzi na dość odległy parking przy stawie.
Relacja - dodatkowe informacje
+ Zalety
fajne interaktywne show 3D
żywe renifery
mnóstwo światełek
jest zaplecze gastronomiczne
bajkowy klimat
żywe renifery
mnóstwo światełek
jest zaplecze gastronomiczne
bajkowy klimat
- Wady
koszmarna muzyka
trochę monotonnie
wysoka cena wstępu
trochę monotonnie
wysoka cena wstępu
Wiek dziecka/i
4.5 roku
Data pobytu
styczeń 2013
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Zator w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy. Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Zator wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.