Zagroda Guciów to gospodarstwo agroturystyczne z gospodą, mini-skansensem i muzeum położone w dolinie Wieprza na Roztoczu Środkowym koło Zwierzyńca. Zostało założone przez parę geografów - Stanisława i Annę Jachymek, którzy osiedli w Guciowe końcem XX wieku. Wiejska zagroda udostępniana do zwiedzania składa się z chałupy, stodoły, obory spichlerza i lamusa. Muzeum zostało otwarte w 2013 r. w XVIII-wiecznym lamusie. Eksponuje kolekcję będącą efektem pasji właścicieli - meteoryty oraz skamieliny. Chlubą zbiorów są tropy dinozaurów i meteoryt znaleziony w pobliskim Zakłodziu o wadze ponad 8,5 kg i wieku 4,6 miliarda lat, pochodzący z okolic Merkurego, co potwierdziły badania w USA. Oferta noclegowa obiektu obejmuje kilka pokoi w 4 tradycyjnych chałupach o różnym standardzie (także z łazienkami). Zwiedzanie zagrody jest możliwe codziennie w godz. od 9:00 do 17:00 (ostatnie wejście), o każdej pełnej godzinie (tylko z przewodnikiem). W 2015 r. bilety wstępu kosztowały 10 i 5 zł.
GUCIÓW - Zagroda Guciów
5857 1
Spis treści
Foto i wideo galeria
Atrakcje w pobliżu
Zobacz inne atrakcje turystyczne na Lubelszczyźnie. Możesz dzięki nim zaplanować swój urlop lub ciekawy, wakacyjny lub weekendowy wyjazd z dzieckiem.
Podziel się relacją z własnej wycieczki lub podróży rodzinnej!
Położenie i dane kontaktowe
Zagroda Guciów - Guciów 19 tel. +48 84 660 89 00
Współrzędne geograficzne*:
Guciów (woj. Lubelskie) - Zagroda Guciów
format D: N50.5832589° E23.0747999°
format DM: 50°34.995534'N 23°4.487994'E
format DMS: 50°34'59.73''N 23°04'29.28''E
*Istnieje kilka formatów zapisu współrzędnych geograficznych. Każde urządzenie GPS lub mapa elektroniczna używa któryś z poniższych trzech:
- Format D (lub DD) - Stopnie / Stopnie dziesiętne, używany m.in. przez Google Maps;
- Format DM - Stopnie Minuty;
- Format DMS - Stopnie Minuty Sekundy, używany m.in. przez Automapę.
Zobacz położenie atrakcji na mapie
Możesz też wytyczyć do niej trasę
Relacje turystów
Liczba relacji: 2
Ocena atrakcji
4.3(2)
Dodaj relację
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać relację i ocenić atrakcję turystyczna posiadanie konta nie jest konieczne (choć zalecane). Wystarczy podać tylko nick/pseudonim pod jakim będzie wyświetlana relacja i prawidłowy email (pozostanie ukryty i bezpieczny)
Ocena atrakcji
4.5
Ceny z kosmosu, niemniej jednak warto tu przyjechać aby choć raz spróbować tutejszej kuchni regionalnej i zobaczyć zbiory p. Jachymka.
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
5 lat
Data pobytu
2015
Ocena atrakcji
4.0
To popularne miejsce na Roztoczu. Choć położone z dala o głównych dróg, łatwo trafić, bo dojazd jest dobrze oznaczony. Posiada własny darmowy parking.
Z tego co zauważyliśmy ludzie przyjeżdżają tu głównie na obiad i bywa ich całkiem sporo. Chętnych na zwiedzanie poza nami nie było. Odbywa się ono co godzinę, więc najpierw postanowiliśmy się posilić.
Zagroda wygląda bardzo klimatycznie. Jest tu stara studnia, budynki oddziela prymitywny drewniany płot, opleciony przez roślinność, elewację gospody ozdabiają pnącza. Można usiąść w środku jaki i na zewnątrz pod dachem. Jest też parę drewnianych urządzeń do zabawy dla dzieci, wykonanych chyba przez samych właścicieli.
Gospodę trudno mi jednoznacznie ocenić. Podstawa menu to regionalne potrawy - proste chłopskie jedzenie, dania z pospolitych i tanich składników jak ziemniaki, kasza czy pokrzywy, ale ceny do niskich wcale nie należą. Mi osobiście roztoczańskie kulinaria nie przypadły do gustu, żonie która jest znacznie mniej wybredna, smakowały bardziej, ale też połowę drugiego dania uznała za niejadalną. Nie pamiętam już niestety co konkretnie zamawialiśmy, na pewno zupę pokrzywową, a syn zażyczył sobie tradycyjne naleśniki i tylko te naleśniki mogę w pełni pochwalić, podobnie jak kompot. Z pewnością warto spróbować tych dań, ale wg mnie nie jest to kuchnia dla każdego. Dzieciom można jednak pokazać jak się dawniej jadało.
Zwiedzanie zagrody rozpoczęliśmy z jakimś świeżo upieczonym młodym przewodnikiem, który dopiero się uczył i nie potrafił zbytnio zaciekawić turystów. Obeszliśmy część skansenową, dawne wnętrza, budynek wypełniony starymi maszynami i różnym sprzętem. Przy najciekawszej ekspozycji muzealnej na szczęście pojawił się właściciel. Z nim dokończyliśmy oglądanie prehistorycznych znalezisk i dużą kolekcję meteorytów. Jest to bardzo przyjaźnie nastawiony człowiek, a jego kolekcja znacznie zyskuje na atrakcyjności, gdy sam opowiada o niej niezwykle interesujące rzeczy. Dzieciaki na pewno zainteresują kamienie przybyłe z dalekiego kosmosu czy pozostałości dinozaurów.
Na koniec można zakupić pamiątki - syn bardzo ucieszył się z niedrogiego belemnita. Są też inne skamieliny, minerały i biżuteria.
Z tego co zauważyliśmy ludzie przyjeżdżają tu głównie na obiad i bywa ich całkiem sporo. Chętnych na zwiedzanie poza nami nie było. Odbywa się ono co godzinę, więc najpierw postanowiliśmy się posilić.
Zagroda wygląda bardzo klimatycznie. Jest tu stara studnia, budynki oddziela prymitywny drewniany płot, opleciony przez roślinność, elewację gospody ozdabiają pnącza. Można usiąść w środku jaki i na zewnątrz pod dachem. Jest też parę drewnianych urządzeń do zabawy dla dzieci, wykonanych chyba przez samych właścicieli.
Gospodę trudno mi jednoznacznie ocenić. Podstawa menu to regionalne potrawy - proste chłopskie jedzenie, dania z pospolitych i tanich składników jak ziemniaki, kasza czy pokrzywy, ale ceny do niskich wcale nie należą. Mi osobiście roztoczańskie kulinaria nie przypadły do gustu, żonie która jest znacznie mniej wybredna, smakowały bardziej, ale też połowę drugiego dania uznała za niejadalną. Nie pamiętam już niestety co konkretnie zamawialiśmy, na pewno zupę pokrzywową, a syn zażyczył sobie tradycyjne naleśniki i tylko te naleśniki mogę w pełni pochwalić, podobnie jak kompot. Z pewnością warto spróbować tych dań, ale wg mnie nie jest to kuchnia dla każdego. Dzieciom można jednak pokazać jak się dawniej jadało.
Zwiedzanie zagrody rozpoczęliśmy z jakimś świeżo upieczonym młodym przewodnikiem, który dopiero się uczył i nie potrafił zbytnio zaciekawić turystów. Obeszliśmy część skansenową, dawne wnętrza, budynek wypełniony starymi maszynami i różnym sprzętem. Przy najciekawszej ekspozycji muzealnej na szczęście pojawił się właściciel. Z nim dokończyliśmy oglądanie prehistorycznych znalezisk i dużą kolekcję meteorytów. Jest to bardzo przyjaźnie nastawiony człowiek, a jego kolekcja znacznie zyskuje na atrakcyjności, gdy sam opowiada o niej niezwykle interesujące rzeczy. Dzieciaki na pewno zainteresują kamienie przybyłe z dalekiego kosmosu czy pozostałości dinozaurów.
Na koniec można zakupić pamiątki - syn bardzo ucieszył się z niedrogiego belemnita. Są też inne skamieliny, minerały i biżuteria.
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
6 lat
Data pobytu
czerwiec 2014
▼ Noclegi
Możesz wyszukać noclegu w okolicy miejscowości/lokalizacji Guciów w serwisach rezerwacyjnych, z którymi współpracujemy.
Cena jest zazwyczaj niższa niż przy tradycyjnej rezerwacji.
Baza noclegowa: meteor-turystyka.pl
Każdy może tu dodać bezpłatnie miejsce noclegowe w okolicy miejscowości/lokalizacji Guciów wraz z opisem i 1 zdjęciem. Wpis będzie widoczny przy wszystkich atrakcjach w tej miejscowości.