ŚWIERADÓW-ZDRÓJ - Ścieżka edukacyjna Przygoda w górach

Ścieżka łączy Pensjonat "Czeszka i Słowaczka" z parkiem zdrojowym w Świeradowie-Zdroju i jednocześnie może być fragmentem drogi na Stóg Izerski. Pomysł bardzo dobry, bo alternatywny szlak prowadzi po drodze asfaltowej dla aut.
Niestety ścieżka jest poważnie zdewastowana. Umieszczono na niej kilkanaście przystanków z tablicami, często zawierającymi elementy interaktywne - zagadki, zadania do wykonania. Podczas naszego pobytu w pełni sprawne była bodajże tylko trzy stanowiska - z wyświetlaczem pogody, rozpoznawaniem drzew i domkiem przysłupowym. Niektóre są średnio udane, jak np. model toru bobslejowego, po którym ma się stoczyć żołądź (nie ma na to szans). Budka do obserwacji nieba również jest bezsensowna, nie wiadomo czy to jest zepsute czy nie, ale na pewno nie interesujące. Inne wydawały się bardzo fajne - np. tablica z modelem skoczni narciarskiej, ale jak to wyglądał nie wiadomo, bo skocznia była oderwana. Podobnie zniszczony jest labirynt, który trzeba pokonywać z zamkniętymi oczami.
Dziwne że władze miasta tworzą atrakcję, promują gdzie się da, by po krótkim czasie pozwolić na taką dewastację.
W sumie jednak nawet na zubożonych stanowiskach da się znaleźć ciekawe informacje przyrodnicze, a ścieżka pozwala zobaczyć relikty (ziemne) całkowicie zniszczonego toru bobslejowego, więc warto się przejść. Jednak w takiej postaci jakiej ją zastaliśmy chluby miastu nie przynosi...