Skomentuj relację

Na tę szopkę trafiliśmy przypadkiem, bo nasz przewodnik Bezdroża/Michelin nie raczy o niej wspominać. Znajduje się w podwórzu, przy głównej ulicy Bańskiej  Bystrzycy, niedaleko placu z pomnikiem św. Trójcy.  Informacja wisiała przy drodze.
Szopka wykonana jest z niepomalowanego drewna i rozłożona wokół ściany sklepu z drewnianymi pamiątkami i zabawkami. Po włączeniu mechanizmu, ilość ruchomych  elementów trochę nas oszołomiła. Wszędzie coś się rusza i nasz dzieciak nie wiedział na co patrzeć! 
Nazwa jest nieco myląca, bo elementy religijne szopki to bardzo mała jej część. Generalnie  skupia się ona na mieście, jego charakterze i historii. Widzimy zabudowę miasta z zamkami, kościołami, scenkę z najazdu tureckiego, pracę górników. Jeden fragment stoi osobno i jest tam m.in. jeżdżący pociąg.
Całość jest godna podziwu, bo zrobione przez jednego człowieka przez zaledwie kilka lat. Każde dziecko będzie zachwycone, choć przez brak kolorów trochę jest to wszystko monotonne. 
Złe wrażenie robi  miejsce prezentacji - wydaje mi się, że takie dzieło powinno mieścić się w jakimś ciekawszym i  bardziej klimatycznym miejscu niż sklep w podwórzu.