Skomentuj relację
Ocena atrakcji
6.0
Niemieckie żubrowisko znajduje się zaledwie 15 km o centrum Świnoujścia. Dużo łatwiej jest dostać się do niego z tego kurortu, niż do rodzimej hodowli na Wolinie. Należy kierować się na miejscowość Dargen i szukać znaków przy drodze. Parking w polu jest darmowy, oddalony o ok. 200 m od zagrody. Pierwsze nasze zaskoczenie to dwujęzyczne tablice - wszystko jest tu po niemiecku i polsku! Potem, gdy poznaliśmy historię tego miejsca przestało być to dziwne - zagroda zawdzięcza swe istnienie Polsce.
Ukłonów w naszym kierunku jest zresztą więcej - przede wszystkim ceny biletów dla turystów z Polski są obniżone o połowę (2,25 euro). Miłym akcentem są też sprzedawane w kasie trunki: wódka Żubrówka i piwo Żubr.
Zaskoczenie drugie to rozmiar placówki - jest ona bardzo mała. Trzeba jednak przyznać, że świetnie zagospodarowana. Do obserwacji zwierząt służą 2 stanowiska: zadaszony taras oraz podest widokowy. Oba są umieszczone obok siebie i widok z nich jest bardzo podobny, z ta różnicą że taras jest wyższy. Nie ma możliwości obejść zagrodę i popatrzeć od innej strony, co jest dosyć rozczarowujące. Na szczęście nie tylko żubry są tu atrakcją.
Na terenie obiektu są 2 drewniane domki i 1 otwarta budka z interaktywnymi ekspozycjami. W domkach jest prezentowana wiedza na temat fauny Pomorza w bardzo ciekawej formie, np. stanowisk odsłuchowych, w których możemy poznać odgłosy wielu zwierząt (niektóre naprawdę zaskakujące!), tablic z ruchomymi elementami, różnych układanek. Kilka rzeczy ma formę zagadek przyrodniczych, a jedna wymaga też zręczności. Dla dzieci wspaniała zabawa!
Budka natomiast ma wygląd wiaty z 2 rzędami zdjęć ptaków dookoła. Każdy ptak posiada swój krótki opis i przycisk do odtworzenia próbki z odgłosem jaki wydaje. Tutaj nie ma słuchawek, a dźwięk jest słyszalny dla wszystkich w pobliżu. Można siedzieć na ławie i słuchać!
Byliśmy pod wielkim wrażeniem pomysłowości twórców zagrody, widać ze na pierwszym miejscu stawiają edukację zwiedzających i jest to wykonane wzorowo. Widzieliśmy już sporo żubrowisk, ale nigdzie nie jest przekazywane tyle informacji co tu. Listę atrakcji uzupełnia jeszcze mini plac zabaw z domkiem na drzewie, 'krąg informacji' z okrągłym ogrodzeniem na którym wiszą tablice omawiającymi historię żubrów i próby ich ratowania, a idąc za śladami na ziemi trafimy do niespodzianki nie ujętej na planie obiektu - projekcji filmu z narodzinami żubrzątka!
Aż dziw bierze, że w środku wakacji nie było tu w ogóle tłoku, a z Polski zauważyliśmy tylko 1 rodzinę...
Ukłonów w naszym kierunku jest zresztą więcej - przede wszystkim ceny biletów dla turystów z Polski są obniżone o połowę (2,25 euro). Miłym akcentem są też sprzedawane w kasie trunki: wódka Żubrówka i piwo Żubr.
Zaskoczenie drugie to rozmiar placówki - jest ona bardzo mała. Trzeba jednak przyznać, że świetnie zagospodarowana. Do obserwacji zwierząt służą 2 stanowiska: zadaszony taras oraz podest widokowy. Oba są umieszczone obok siebie i widok z nich jest bardzo podobny, z ta różnicą że taras jest wyższy. Nie ma możliwości obejść zagrodę i popatrzeć od innej strony, co jest dosyć rozczarowujące. Na szczęście nie tylko żubry są tu atrakcją.
Na terenie obiektu są 2 drewniane domki i 1 otwarta budka z interaktywnymi ekspozycjami. W domkach jest prezentowana wiedza na temat fauny Pomorza w bardzo ciekawej formie, np. stanowisk odsłuchowych, w których możemy poznać odgłosy wielu zwierząt (niektóre naprawdę zaskakujące!), tablic z ruchomymi elementami, różnych układanek. Kilka rzeczy ma formę zagadek przyrodniczych, a jedna wymaga też zręczności. Dla dzieci wspaniała zabawa!
Budka natomiast ma wygląd wiaty z 2 rzędami zdjęć ptaków dookoła. Każdy ptak posiada swój krótki opis i przycisk do odtworzenia próbki z odgłosem jaki wydaje. Tutaj nie ma słuchawek, a dźwięk jest słyszalny dla wszystkich w pobliżu. Można siedzieć na ławie i słuchać!
Byliśmy pod wielkim wrażeniem pomysłowości twórców zagrody, widać ze na pierwszym miejscu stawiają edukację zwiedzających i jest to wykonane wzorowo. Widzieliśmy już sporo żubrowisk, ale nigdzie nie jest przekazywane tyle informacji co tu. Listę atrakcji uzupełnia jeszcze mini plac zabaw z domkiem na drzewie, 'krąg informacji' z okrągłym ogrodzeniem na którym wiszą tablice omawiającymi historię żubrów i próby ich ratowania, a idąc za śladami na ziemi trafimy do niespodzianki nie ujętej na planie obiektu - projekcji filmu z narodzinami żubrzątka!
Aż dziw bierze, że w środku wakacji nie było tu w ogóle tłoku, a z Polski zauważyliśmy tylko 1 rodzinę...
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
5 lat
Data pobytu
lipiec 2013
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać komentarz nie trzeba się rejestrować, wystarczy podać nick/pseudonim i prawidłowy e-mail (pozostanie ukryty i bezpieczny). Ocena atrakcji jest możliwa tylko przy dodawaniu relacji.