Skomentuj relację
Ocena atrakcji
3.0
To kolejna atrakcja twórców Miasta Myszy i podobnie jak tamta wyceniona bardzo drogo w stosunku do czasu zwiedzania. Z tym, że Miasto jednak warto zobaczyć, a Maszoperia na to nie zasługuje.
Tutaj pomysł też jest niebanalny i polega na tym, że zwiedzający idą w okularach 3D przez ciemne pomieszczenia, wymalowane świecącą farbą i dodającą obrazom głębi, równocześnie słuchając legendy o rybakach. Wykonanie i organizacja pozostawiają jednak wiele do życzenia.
Obsługa uprzedza, że trzeba iść powoli, etapami, bo legenda jest znacznie dłuższa niż trasa, ale spróbujcie utrzymać dzieciaki i kazać im posuwać się w żółwim tempie, słuchając czegoś co nie bardzo ich interesuje! Jeszcze gdybyśmy szli sami to może by się dało, ale w grupie wystarczy, że jedno dziecko pogna do przodu, to inne biegną za nim. Tak więc po ok. 5 minutach wszyscy byli już na końcu trasy, która jest naprawdę bardzo krótka.
Po drodze jest kilka miniatrakcji jak koło sterownicze, dzwon okrętowy, panel LCD z filmikiem czy ruchoma postać, dobre i to, bo zatrzymują dzieci na chwilkę.
Aranżacje, które przygotowano są oryginalne i nawet mi się podobały, powinno być ich jednak 2-3 razy więcej. Natomiast obiecywanych efektów w rodzaju zapachów czy mgły nie było w ogóle, a wiatr i bańki mydlane pojawiły się przez kilka sekund i tyle jest tego 6D z nazwy.
Choć krążyliśmy wraz z innymi turystami, aby doczekać końca legendy (poza tymi, którym się znudziło i wyszli w połowie), to nie włączono już żadnych z reklamowanych efektów. Za 45-60 zł od rodziny, oszczędzanie na bańkach czy mgle to kompromitacja!
Co do odtwarzanej legendy to chyba nie jest zła, ale nie mogę jej w pełni ocenić, bo mimo że starałem się zrozumieć i wysłuchać do końca, nie dałem rady. Miejscami tekst był niesłyszalny, gdzieś indziej hałasowały dzieci, a nagłośnienie jest kiepskie. Wydaje się jednak przeznaczona dla starszych dzieci i dorosłych, do młodszych z tego co widziałem nie trafiała.
Po wizycie w Maszoperii czułem więc duży niedosyt. Starsze dziecko po początkowym zachwycie podzieliło moje zdanie, młodsze było na nią jeszcze za małe.
Tutaj pomysł też jest niebanalny i polega na tym, że zwiedzający idą w okularach 3D przez ciemne pomieszczenia, wymalowane świecącą farbą i dodającą obrazom głębi, równocześnie słuchając legendy o rybakach. Wykonanie i organizacja pozostawiają jednak wiele do życzenia.
Obsługa uprzedza, że trzeba iść powoli, etapami, bo legenda jest znacznie dłuższa niż trasa, ale spróbujcie utrzymać dzieciaki i kazać im posuwać się w żółwim tempie, słuchając czegoś co nie bardzo ich interesuje! Jeszcze gdybyśmy szli sami to może by się dało, ale w grupie wystarczy, że jedno dziecko pogna do przodu, to inne biegną za nim. Tak więc po ok. 5 minutach wszyscy byli już na końcu trasy, która jest naprawdę bardzo krótka.
Po drodze jest kilka miniatrakcji jak koło sterownicze, dzwon okrętowy, panel LCD z filmikiem czy ruchoma postać, dobre i to, bo zatrzymują dzieci na chwilkę.
Aranżacje, które przygotowano są oryginalne i nawet mi się podobały, powinno być ich jednak 2-3 razy więcej. Natomiast obiecywanych efektów w rodzaju zapachów czy mgły nie było w ogóle, a wiatr i bańki mydlane pojawiły się przez kilka sekund i tyle jest tego 6D z nazwy.
Choć krążyliśmy wraz z innymi turystami, aby doczekać końca legendy (poza tymi, którym się znudziło i wyszli w połowie), to nie włączono już żadnych z reklamowanych efektów. Za 45-60 zł od rodziny, oszczędzanie na bańkach czy mgle to kompromitacja!
Co do odtwarzanej legendy to chyba nie jest zła, ale nie mogę jej w pełni ocenić, bo mimo że starałem się zrozumieć i wysłuchać do końca, nie dałem rady. Miejscami tekst był niesłyszalny, gdzieś indziej hałasowały dzieci, a nagłośnienie jest kiepskie. Wydaje się jednak przeznaczona dla starszych dzieci i dorosłych, do młodszych z tego co widziałem nie trafiała.
Po wizycie w Maszoperii czułem więc duży niedosyt. Starsze dziecko po początkowym zachwycie podzieliło moje zdanie, młodsze było na nią jeszcze za małe.
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
10 lat
Data pobytu
czerwiec 2018
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać komentarz nie trzeba się rejestrować, wystarczy podać nick/pseudonim i prawidłowy e-mail (pozostanie ukryty i bezpieczny). Ocena atrakcji jest możliwa tylko przy dodawaniu relacji.