Skomentuj relację

Bardzo nam się podobało to muzeum. Efektowne minerały, dinozaury, meteoryty, taras widokowy, a wszystko w klimatycznych wnętrzach średniowiecznych fortyfikacji. Zdecydowanie odróżnia się to od spotykanych w niektórych kurortach  "muzeów" i wystaw minerałów. W gablotach podziwiać można wielkie okazy np. ametystu czy bursztynu jak i mniejsze kamienie, ale o przeróżnych kształtach i kolorach. Dzieciaki na pewno będą zachwycone widząc pełny szkielet deinonycha i drugiego małego drapieżcy oraz inne prehistoryczne kości, a nawet jaja. Można tu też oglądnąć film o dinozaurach, ale my go już wcześniej oglądaliśmy w TV. 
Z tarasu widokowego na wieży i z ganku na szczycie bramy  można sobie popatrzeć na Zalew Kamieński oraz na miasto, którego zabudowa  jest jednak mało atrakcyjne. Była tam luneta obserwacyjna, ale właśnie się okazało że ktoś ukradł soczewki.
Rewelacyjnym dopełnieniem  ekspozycji jest sklepik z minerałami i skamielinami,  często są to mniejsze wersje oglądanych w muzeum  okazów. Ceny są przystępne a wybór szeroki.  Zakupiliśmy tam skamielinę z łodzikami i pięknie ozdabia nam pokój.
Muzeum jest mniejsze niż się wydaje z zewnątrz, gotyckie mury są grube, a cześć powierzchni po środku zajmuje klatka schodowa, więc jeśli widać dużą grupę ludzi, lepiej  przeczekać i nie ryzykować oglądania na szybko,  w tłoku.