Skomentuj relację
Ocena atrakcji
4.0
Zamek stoi przy głównej ulicy Ostródy. Prosta ceglana bryła, wielokrotnie przekształcana, specjalnego wrażenia nie robi. Tylko masywność murów i działo przy wejściu świadczy o obronnym charakterze. Turysta może bezpłatnie wejść na dziedziniec, a po wykupieniu biletu zwiedzić 3 sale. W jednej większość miejsca zajmuje duża, historyczna makieta Ostródy. Z niej przechodzi się do sali z wystawa stałą poświęconą miastu. Eksponaty to znaleziska archeologiczne, stare meble, urządzenia. Sporo miejsca poświęcono Napoleonowi, jest trochę pamiątek z tamtego okresu.
Ciekawe są przedmioty średniowieczne, w tym miecz, topór i części ubioru (rękawica i buty) czy napoleońskie zastawy stołowe, ceramika. Ale nie ma tego wiele. Uwagę zwracają wspaniałe gotyckie sklepienia.
Ostatnia, największa komnata to wystawa czasowa, poświęcona bitwie pod Tannenbergiem podczas I wojny św. Przygotowana całkiem dobrze, ale skierowana zdecydowanie do turystów płci brzydkiej. Różnorodne eksponaty, broń, mundury, dokumenty, plany, stare zdjęcia, pamiątki z pocz. XX wieku, w tym np. album do kolekcjonowania kart z pruskimi żołdakami. Tak jak w poprzednich salach, zupełny brak wykorzystania technik multimedialnych.
Oferta muzeum jest więc skromna, ale i opłaty niskie. Komnaty zamkowe mają jednak swój klimat, warto je zobaczyć. Dziedziniec posiada krużganek i interesujące średniowieczne portale, o dziwo na piętrze większych rozmiarów niż na parterze.
Na zewnątrz (na lewo od wejścia) można zobaczyć kamienne relikty wieży latrynowej (wraz z podporami łącznika), która nie przetrwała. Szkoda, że jej nie przywrócono podczas odbudowy w latach 70-tych, zamek zyskałby na atrakcyjności...
Ciekawe są przedmioty średniowieczne, w tym miecz, topór i części ubioru (rękawica i buty) czy napoleońskie zastawy stołowe, ceramika. Ale nie ma tego wiele. Uwagę zwracają wspaniałe gotyckie sklepienia.
Ostatnia, największa komnata to wystawa czasowa, poświęcona bitwie pod Tannenbergiem podczas I wojny św. Przygotowana całkiem dobrze, ale skierowana zdecydowanie do turystów płci brzydkiej. Różnorodne eksponaty, broń, mundury, dokumenty, plany, stare zdjęcia, pamiątki z pocz. XX wieku, w tym np. album do kolekcjonowania kart z pruskimi żołdakami. Tak jak w poprzednich salach, zupełny brak wykorzystania technik multimedialnych.
Oferta muzeum jest więc skromna, ale i opłaty niskie. Komnaty zamkowe mają jednak swój klimat, warto je zobaczyć. Dziedziniec posiada krużganek i interesujące średniowieczne portale, o dziwo na piętrze większych rozmiarów niż na parterze.
Na zewnątrz (na lewo od wejścia) można zobaczyć kamienne relikty wieży latrynowej (wraz z podporami łącznika), która nie przetrwała. Szkoda, że jej nie przywrócono podczas odbudowy w latach 70-tych, zamek zyskałby na atrakcyjności...
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
6 lat
Data pobytu
lipiec 2014
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać komentarz nie trzeba się rejestrować, wystarczy podać nick/pseudonim i prawidłowy e-mail (pozostanie ukryty i bezpieczny). Ocena atrakcji jest możliwa tylko przy dodawaniu relacji.