Skomentuj relację

Leśny Park Niespodzianek jest świetną atrakcją przede wszystkim dla dzieci, ale dorośli z pewnością też nie będą się nudzić. Prawdę mówiąc nie wiedzieliśmy, że  faktycznie czeka nas tam tyle niespodzianek. Pierwszą mieliśmy już na parkingu (jadąc samochodem mijamy wejście do parku i kilkadziesiąt metrów powyżej jest duży bezpłatny parking). Wysiadamy z samochodu a tu muflon. Stoi i patrzy na nas. Zwiał dopiero na widok podnieconego młodego. 
Kupując bilet weźcie też karmę dla zwierząt, kosztuje  niewiele, a radochy co niemiara. W samym parku zaraz po przejściu kasy  czeka wielki troll, ta atrakcja akurat w ogóle nie podobała się naszemu maluchowi. Pamiętajcie, żeby włączyć trolla pstryczkiem!
W parku możemy zobaczyć np. sarny, jelenie, muflony, czy wietnamskie  świnki. Duża część zwierząt żyje tam wolno, niektóre są bardzo  przyjazne (myślę, że to przede wszystkim kwestia apetytu). Niepowtarzalną atrakcją są pokazy ptaków drapieżnych i sów. Koniecznie  dostosujcie czas zwiedzania do godzin pokazów (do sprawdzenia na stronach parku. Można dowiedzieć się ciekawych rzeczy na temat tych ptaków, zobaczyć, w jaki sposób polują, a nawet DOSŁOWNIE poczuć na twarzy muśnięcie sokolich piór. Do tej pory mam ciarki jak sobie przypomnę sokoła pędzącego w stronę mojego dziecka... Niby jest bezpiecznie, ale myślę, że maluchy lepiej trzymać blisko  siebie. Mimo to pokaz gorąco polecam, czegoś takiego nie widziałem nigdzie indziej. To coś diametralnie różnego od oglądania tych samych ptaków w klatkach, naprawdę można poczuć potęgę tych stworzeń.
Dzieci mogą obejrzeć też ruchomą ekspozycję Ptasie Wesele – radosne piosenki i poruszające się figurki ptaszków na pewno się im spodobają. Pokaz odbywa się  bodajże co pół godziny. To nie jedyna ruchoma ekspozycja – jest cała "bajkowa ścieżka" poświęcona scenom z różnych bajek, od smerfów po Bolka i Lolka. Większość figurek porusza się po przyciśnięciu pstryczka. Jednocześnie słychać muzyczkę i treść bajki, ale niestety jest to zawsze fragment, więc dzieci mogą być nieco rozczarowane.
W centralnym punkcie parku jest plac zabaw z kilkoma automatami, trampoliną, fajną karuzelą itp. My byliśmy późną jesienią i część urządzeń była nieczynna. Na skraju parku jest jeszcze zagroda żubrów, ale po pokazach sów i sokołów byliśmy mocno przemarznięci, więc postanowiliśmy wracać do samochodu, a na koniec zeszło do nas jeszcze wielkie stado muflonów!