Skomentuj relację
Ocena atrakcji
5.5
Helskie muzeum spodobało mi się od razu, mimo że jego nazwa nie brzmi jakoś zachęcająco. Takie miejsca lubię szczególnie - stara zabytkowa budowla, klimatyczne wnętrza i nowoczesna ekspozycja, a do tego punkt widokowy. Budynek wyposażono w windę, do której od razu nas skierowano, sugerując aby zacząć zwiedzanie od góry, bo dolne kondygnacje zajęły wycieczki.
Taras widokowy, choć niższy wg mnie pokonuje konkurencję czyli latarnię morską. Jest otwarty, z większa przestrzenią i pięknym widokiem na Zatokę Gdańską z portem oraz plażą.
Trzy kondygnacje wystawowe skupiają się na rybołówstwie, ale możemy się też sporo dowiedzieć o historii Helu jak i całego Półwyspu Helskiego. Ekspozycje są ciekawie zaaranżowane z różnorodnymi eksponatami, makietami, modelami statków, scenkami, mapami, dioramą i wieloma tablicami informacyjnymi. Naprawdę potrafią wzbudzić zainteresowanie tematem.
Kolekcja starych pocztówek ukazują dawny Hel, a wystawa czasowa - rybactwo na znaczkach pocztowych z całego świata.
Do zwiedzania jest też otoczenie muzeum-kościoła, w którym urządzono mały skansen. Tutaj intrygują przepołowione łodzie wbite w ziemie - w ten oryginalny sposób stare łajby rybacy wykorzystywali na magazyny sprzętu.
W sumie w muzeum można spędzić ponad godzinę. Brakowało mi jedynie multimediów (przypominam sobie chyba tylko jeden ekranik LCD). Czytałem jednak, że niedługo po naszej wizycie postawiono kilka stanowisk interaktywnych...
Taras widokowy, choć niższy wg mnie pokonuje konkurencję czyli latarnię morską. Jest otwarty, z większa przestrzenią i pięknym widokiem na Zatokę Gdańską z portem oraz plażą.
Trzy kondygnacje wystawowe skupiają się na rybołówstwie, ale możemy się też sporo dowiedzieć o historii Helu jak i całego Półwyspu Helskiego. Ekspozycje są ciekawie zaaranżowane z różnorodnymi eksponatami, makietami, modelami statków, scenkami, mapami, dioramą i wieloma tablicami informacyjnymi. Naprawdę potrafią wzbudzić zainteresowanie tematem.
Kolekcja starych pocztówek ukazują dawny Hel, a wystawa czasowa - rybactwo na znaczkach pocztowych z całego świata.
Do zwiedzania jest też otoczenie muzeum-kościoła, w którym urządzono mały skansen. Tutaj intrygują przepołowione łodzie wbite w ziemie - w ten oryginalny sposób stare łajby rybacy wykorzystywali na magazyny sprzętu.
W sumie w muzeum można spędzić ponad godzinę. Brakowało mi jedynie multimediów (przypominam sobie chyba tylko jeden ekranik LCD). Czytałem jednak, że niedługo po naszej wizycie postawiono kilka stanowisk interaktywnych...
Relacja - dodatkowe informacje
Wiek dziecka/i
8 lat
Data pobytu
wrzesień 2016
Masz już konto w serwisie? Zaloguj się.
Aby dodać komentarz nie trzeba się rejestrować, wystarczy podać nick/pseudonim i prawidłowy e-mail (pozostanie ukryty i bezpieczny). Ocena atrakcji jest możliwa tylko przy dodawaniu relacji.