Skomentuj relację

Sporo zboczyliśmy z trasy by zobaczyć ten zamek. Na zdjęciach prezentuje się bardzo efektownie i byliśmy ciekawi czy w rzeczywistości jest podobnie. Był piękny słoneczny dzień i zamek faktycznie prezentował się wspaniale. Ceglana budowla zatopiona w zieleni, otoczona szeroką nawodnioną fosą z rzęsa wodną i drewnianym mostem wyglądała jak z bajki.
Gorzej z parkiem. Niestety jest zaniedbany i niezbyt atrakcyjny. Jednak spacer w upalny dzień był całkiem relaksujący. Znajdują się w nim kamienne lwy, budynki parkowe oraz staw.
W zabytku działa muzeum wnętrz. Można zobaczyć jak wyglądała bogata siedziba szlachecka. Do zwiedzania są 2 kondygnacje. Komnaty takie jak sypialnia, jadalnia, sala rycerska posiadają pełne wyposażenie, gdzieniegdzie stoją też gabloty z eksponatami typu porcelana czy broń. Są one podpisane, a najważniejsze elementy wystroju komnat opisano zbiorczo na tabliczkach przy wejściu do każdej z nich. Wiemy więc na co patrzymy i przewodnik zasadniczo nie jest potrzebny.
Pomieszczenia gustownie wypełnione starymi meblami, gobelinami i obrazami robią wrażenie, szczególnie gdy nakrywają je piękne drewniane i dekorowane kolorowymi wzorami stropy. Trasa zwiedzania obejmuje też ganek na murach obronnych, można więc pooglądać dziedziniec z góry.
Budowla nie jest duża, więc zwiedza się szybko. Trochę drażni obsługa muzeum, która czujnie śledziła każdy nasz ruch, no ale zabytkowe wyposażenie jest cenne...